U mnie niestety pojawil sie ten sam problem.. Niestety takie samo dzialanie nie przynosi efektow.. Na stacjonarnym kompie nie mialem problemow, przesiadlem sie na laptopa (potrzebowalem mobilnego komputera) i zaczely sie schody..
Zainstalowalem. Wszystko tak jak na PC. Odpalilem muze. Gra. Ale po chwili jedno-dwu sekundowe przycinki.. Podlubalem w ustawieniach, pozwiekszalem wszystkie mozliwe bufory i latencje na max - to samo.
Dostalem wstepna informacje, ze moze to byc problem niezbyt wydajnego zasilania laptopowych portow USB.
Czy to mozliwe, zeby dzwiek sie przycinal wlasnie przez to? Na allegro czasami mozna dostac takie kabelki 2xUSB (obie wtyczki wpinamy w kompa, z jedna sa przekazywane dane + zasilanie, a z 2giej tylko zasilanie) -> 1xUSB (ta w TPorta)
Czy to moze cos dac?
Ewentualnie jakie macie inne pomysly na rozwiazanie problemu? Chcialbym zostac przy TP, z racji przyzwoitych mozliwosci, ale coraz czesciej rozwazam zamiane na jakis zewnetrzny interfejs audio z wlasnym zasilaniem.
PS: jesli nie mam w lapku firewire, to mozna to jakos domontowac?