Wiadomość #217167

[commelina]

Ja się tak zastanawiam - mam wrażenie, że dla wielu z Was jedynym kryterium, które może Was całkowicie zniechęcić do wiosła jest jej główka. Aktywne pickupy - chuj, dobór drewna - chuj, ilość strun - chuj, ale główka musi być ultraprzezajebista No kurwa, ile czasu na nią patrzycie jak gracie?

Nie piję do nikogo, po prostu dziwi mnie czemu tak jest.

Powinien być cockstock, wtedy przynajmniej obiektywnie można by było powiedzieć, że główka chujowa.

Otóż sprawa jest o tyle prosta o ile skomplikowana niczym węzeł gordyjski. Na wiekszości forum zostanie zhejtowane wszystko każda świętość jak i każdy piard  , najlepiej chyba to zlać choc faktycznie samego mnie też poniesie, bo poziom indolencji i hejtowania przekracza moje najśmielsze oczekiwania

A wracając do tematu główek . Delikatnie przy nich grzebałem, rozstaw strun i takie tam pierdoły i powiem ze z początku miałem mieszane uczucia ale stwierdziłem ze mają swój niewątpliwy charakter i cholera zaczęły mi sie podobać