Autor Wątek: SERIALE czyli co oglądamy w odcinkach  (Przeczytany 183360 razy)

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Znajomi tak polecali Walking Dead, że się za to zabrałem. Nie jest złe. Zombie akurat nie lubię, ale lubię tematykę post-apo survivalową, więc jakaś tam przyjemność z oglądania jest, choć rzeczywiście postaci mogłyby być ciekawsze, barwniejsze. Ale po 3 odcinkach jeszcze mnie nie wkurwiają ;)

Natomiast od jakiegoś czasu oglądamy z lubą serial, którego nikomu bym nie polecał :D
Person of Interest. Zapowiadał się nieźle, bo tworzy go brat Christophera Nolana, Jonathan, który współtworzył scenariusze do Memento, Prestiżu i Mrocznego Rycerza, a sam koncept serialu jest ciekawy i dość rozbudowany. Natomiast spierdolono go strasznie :D Postaci są tak mocno przerysowane z podziałem na dobre i złe, że widz się czuje jakby oglądał kreskówkę. Co chwilę padają bardzo żenujące teksty, niczym z kiepskich filmów akcji z lat 80-90. Ciężko stwierdzić do jakiej grupy wiekowej adresowany jest serial, bo są gangi, mafie, morderstwa, przemoc, ale nikt nie przeklina i wszyscy wydają się być aseksualni.
To po co to oglądać? Sam nie wiem, po prostu można się pośmiać i trochę się człowiek przyzwyczaił do tych żenujących postaci ;) Warto też zobaczyć jak sobie radzi mniej znany z Nolanów bez wsparcia brata.