Ależ "Nieodwracalne" to genialny film, zresztą jak wszystko Gaspara Noe. Sceny ciężkie, ale film z tego był znany, więc się na własne życzenie ogląda. Zachwycony sceną z gaśnicą nakręconą jednym ujęciem, kupiłem specjalnie DVD z dodatkami, żeby dowiedzieć się jak to kręcili. Scena gwałtu zrobiona jednym ujęciem to też kunszt zarówno reżyserski jak i aktorski, oczywiście nie mówiąc o jej wydźwięku. Niesmaczne są te jego filmy okropnie, a najbardziej chyba "I Stand Alone", ale ja bym polecał właśnie, jeśli ktoś lubi, gdy film trochę go manipuluje emocjonalnie i szokuje. Choć najlepiej z podejściem "to przecież tylko film"