Autor Wątek: Mosiężne siodełko  (Przeczytany 27718 razy)

Offline harry_manback

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Odp: Mosiężne siodełko
« Odpowiedź #75 04 Mar, 2012, 02:35:10 »
...nie wiedziałem, że ten temat nadal był poruszany :)

W każdym razie ja, żeby uniknąć dodatkowej pracy i straconego czasu kupiłem płaskownik mosiężny o takich wymiarach by nie musieć szlifować dwóch powierzchni styku z podstrunnicą. Idealną gładź lekko przeleciałem papierem ściernym tylko dlatego żeby klej lepiej chwycił. Moje siodełko także jest pochyłe czyli przy wiolinach profilowane niżej.
Ja nie mam żadnych szpar, a do tego zrobiłem je sobie dość wysokie tak by struny chowały się w rowkach. Nie chciałem doprowadzić do zdarzenia ześlizgnięcia się struny w przypadku dużych podciągnięć w okolicach 3-5 próg

Ja ze swojego dłubania jestem zadowolony tak bardzo aż zapomniałem o tym, że to robiłem :)
Chodzi ekstra.
« Ostatnia zmiana: 04 Mar, 2012, 18:20:00 wysłana przez harry_manback »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
5071 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Wrz, 2007, 13:33:25
wysłana przez Pan Sinner
2 Odpowiedzi
2107 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Sty, 2012, 09:58:30
wysłana przez Matzer
4 Odpowiedzi
1909 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Wrz, 2014, 08:23:25
wysłana przez indabrain
7 Odpowiedzi
2948 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 10 Cze, 2015, 23:07:35
wysłana przez James
3 Odpowiedzi
1599 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Mar, 2020, 14:58:57
wysłana przez spacelord7