Ja tam dodam tylko że dolar mocny, ojro mocne, to i ceny w polsce słabe nie bedą. Ropa droga, 2012, koniec świata etc.
Tak oto witamy nowy rok. Paździeż wart 3k za 5,5k. I nie ma co "dziwary" robić - wystarczy iść na zakupy i kupić coś do lodówki. Spójrzmy prawdzie w oczy - za 100 zł dużo nie kupisz - jak złoty dalej bedzie taki chojrak to się nie zdziwcie jak graty z nowego miotu bedą kosztować +25%-30% tego co teraz.
Reasumując: Co Chińczyka obchodzi że w Polsce bieda?
Edit: Patrzeć tylko jak chińczyki bedą przenosić fabryki do Polski bo tu bedziemy za 1200 zł na łape zapierdzielać lepiej, wydajnien jak oni.