dodatkowo gitara ma plekowane progi(który to zabieg jest również kosztowny?).
E tam, panie, kosztowny. W Berlinie Ci to zrobią za jedyne 180 ojro. A za jedyne 400 ojro włożą progi z nierdzewki i wypeklują, że się będą świecić jak psujaja. Swoją drogą w polszy się jakiś magik ogłaszał, że wbija progi z nierdzewki za 1600 czy coś około tego, toteż jest to jakaś alternatywa.
Tylko po co.