Chłopcy z Hitlerjugend też mieli miłe wspomnienia! Poznali fajnych kolegów, pewnie jakieś eventy też tam mieli, nie bardzo wiedzieli o co tam chodziło, ale był fun
Dopóki nie umarli w transzei rozjechani przez radzieckie T-34. Z tym funem tam, to bym uważał. Chyba bym jednak wolał dostać rower na komunię, niż z odłamkowo-burzącego.
Kościół Katolicki można by uznać przez jego dość krwawą historię, za instytucję zbrodniczą
Podobnie można by każde inne państwo oraz każdą masową religię na świecie. Bez przesady. Tybet też nie był zawsze pokojowo nastawiony.
Księża mają stroje bardzo podobne do gestapo.
A Gestapo do kominiarzy. A kominiarze do ninja. Men, no weź - kiedy to gestapowcy cisnęli w sukienkach?