Byłem dziś na imprezie w nocy (trafiła się tam 18stka jakiegoś kumpla ze szkoły). W sumie pomyślałem sobie że się mogę odreagować.
O dziwo przespałem się 4h i nawet nawet się czuje, ale do sedna:
2:30, siedzę sobie w loży z jakimś ziomkiem bo mnie nogi od wariowania bolą, pije piwo, na wprost mnie kumpel bajerzy dopiero poznaną laskę.
I TERAZ KURWA UWAGA, JEGO PODRYW:
Wziął kielon do łapy, ogląda go jak jakieś dzieło sztuki i tekst to laski:
-Wiesz czemu ten kieliszek ma taki, a nie inny kształt?
-nieeee?.... *zmieszanie, dziwna mina*
-Bo jesteś piękna
I taka mina jebanego podrywacza
A ona aha ok ble ble ble