Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1409136 razy)

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Rachet - nie chcę się tradycyjnie głupio tłumaczyć ;), ale wielu z Was wraca koło 14-15 na jame i może (nieraz do rana!) robić dokładnie to, na co ma ochotę: czytać, chlać, grać, fapować, miksować, opier... się. I nic się niektórym jeszcze nie chce! A tu - jesteś starszy, więc i sił już mniej, a masz regularny zapierdziel do 22-23. Dawno nie pamiętam, żebym obejrzał jakiś film jednym ciągiem*, albo spał 8h. Gdybym miał do tego jeszcze wolne ferie, wakacje(!!!) - to kuźwa z lenistwa bym nagrał demo, EP, LP i skończył jako sławny Artysta!
Po kiego się tak wcześnie hajtałem??!! ;) Plan był dokładnie taki, jak napisałem...

ED: *dziękuję serdecznie za wszystkie propozycje fajnych seriali! ;)
Aczkolwiek jak się ma za dużo wolnego czasu to też jest rozleniwiające.
Jak się dużo robi (ale też nie tak, żeby padać na cyce ze zmęczenia) to w wolnych chwilach nadal chce się coś robić. A jak nie trzeba nic robić to się nie chce :)

Że tutaj podam przykład mojego teścia, który w pracy przez większość czasu gra w pasjansa i rozmawia z kolegami, więc po powrocie do domu odpala pasjansa albo ogląda meczyk ;]
Po prostu organizm się przyzwyczaja do trybu aktywności lub lenistwa.
Sam byłem kiedyś strasznym leniem, a od kilku lat żyję jak pracoholik.