Rachet - nie chcę się tradycyjnie głupio tłumaczyć
, ale wielu z Was wraca koło 14-15 na jame i może (nieraz do rana!) robić dokładnie to, na co ma ochotę: czytać, chlać, grać, fapować, miksować, opier... się. I nic się niektórym jeszcze nie chce! A tu - jesteś starszy, więc i sił już mniej, a masz regularny zapierdziel do 22-23. Dawno nie pamiętam, żebym obejrzał jakiś film jednym ciągiem*, albo spał 8h. Gdybym miał do tego jeszcze wolne ferie, wakacje(!!!) - to kuźwa z lenistwa bym nagrał demo, EP, LP i skończył jako sławny Artysta!
Po kiego się tak wcześnie hajtałem??!!
Plan był dokładnie taki, jak napisałem...
ED: *dziękuję serdecznie za wszystkie propozycje fajnych seriali!