swoją droga zajebiste moto, tylko jak to BMW - drogie w ciul.
Kiedyś sobie z bliska bardzo oglądałem dwie stojące obok siebie nówki. Honda Gold Wing i BMW R1200. Oba kosztowały równo tyle samo wtedy, czyli około 80 tys. Ale różnica w wykonaniu była kolosalna, na korzyść BMW. Nadlewki z plastiku vs zawiasy w kufrach z ręcznie polerowanego aluminium. Także jak chodzi o niemców to jestem skłonny usankcjonować wysoką cenę