Frantic, czy Ty się kurwa dobrze czujesz? To że porównałem to do niskoprocentowych "trunków" nie znaczy że lubię mocne piwo :F Po prostu uważam piwa miodowe za szczochy - nie smakują mi i tyle.
To był dżołk, taka żaluzja do postawy typu "kupie se dwa wina bo się bardziej natrzepie niż browarem".
U mnie dzisiaj do obiadku postanie Primator Premium Dark, póki co mój faworyt w kategorii ciemnych piwek.