Rachet nie obraź się . Na filologię klasyczną na UW , czyli tam gdzie Ty, jako 2gi kierunek, poszedł mój ziom z roku. Facet ma po dwóch latach 4 warunki, prawie wszystko poprawia, ma stypendium socjalne, darmowy akamik, dostał kredyt studencki. Socjalne przepija, nie poszedł do pracy tylko na drugi kierunek, kredyt studencki dostał, a ma czas pójść składać kanapki nawet w mcdonaldzie.
No mamy i takich popaprańców (np babka trzeci rok polibudy-lotnictwo, pierwszy u nas, i jeszcze w czułym barbarzyńcy pracuje). Widać to ja jestem slackerem
Z resztą, nie mam czasu pracować, muszę czytać sevenstringa...