Pierdolenie z tym wiekiem w kontekscie prowadzenia samochodu, kwestia indywidualna. Jeden w wieku 16 lat będzie już wystarczająco dojrzały i odpowiedzialny (mało kto, ale jednak), a inny i mając 40 lat będzie mobilną śmiercią typu 'co to nie on' zbyt pewny siebie i wyczyniający cuda na drodze. A im ktoś młodszy tym szybciej i lepiej technicznie opanuje auto. Niezależnie od wieku powinno się robić bardzo rygorystyczne testy psychiczne i motoryczne, czy ktoś się nadaje po prostu, indywidualnie. I jestem przeciwny statystykom o 'młodych kierowcach' - imo to gówno prawda, powinni to porónać ze statystyką o 'świeżych kierowcach', podczas 30h kursu nikt tak naprawdę się jeździć nie nauczy, ani tym bardziej doświadczenia nie nabierze (zwłaszcza jeśli uczył się i zdawał latem)...