Dzięki mojej uprzejmości pojeździłem sobie 50km za darmo i jeszcze zarobiłem dwie dyszki. Taka mała pierdoła, ale naprawdę jestem zadowolony z tego powodu. No i napruci znajomi bardzo chwalili moje auto, a to, że silnik cichutko chodzi, a to że lampeczki koło lusterka po liftingu, a to, że popielniczka ma obramówkę podświetlaną. Sam sobie nie zdawałem sprawy, że coś takiego jest, tylko takie bej em wej świry się znają.