Mie się też kołaczą i wielu chłopaków założyło rodziny i wtedy odpuściło latanie, czyli wg młodzieży: zdziadziało. Wiesz, mój kolega, jak z kolei wielu innych - wybrał wariant pośredni, czyli latał, ale spokojnie: nie w termice i górach, a z napędem i na równym. Latał już ponad dekadę, ale fakt, że w lataniu jeden poważniejszy błąd często jest ostatni, nie możesz zaparkować na poboczu.