Mam nadzieję, że po śmierci Stiwa ktoś pójdzie po rozum do głowy i firma w końcu z "zaopatrzenia hipsterów" przejdzie do produkcji "ciekawych urządzeń elektronicznych"
Nie sądzisz, że kompletnie nie o to im chodzi, jak długo zarabiają ciężkie miliardy?
Firma ma generować zyski. My (klienci) jesteśmy dla nich po drugiej stronie barykady. Ale jeśli facet w recenzji nowego iPh pisze, że śmiganie po ekranie daje niemal seksualne wrażenia, to chyba wszyscy są zadowoleni. Nie próbujmy twierdzić, że wszyscy klienci Apple są nabici w butelkę i nie wiedzą za co płacą.