To ja mam wrażenie, że co nie włączę TVP w porach nie-wieczornych, to się natykam na coś kościołowego... ale ja rzadko TV oglądam, a TVP to już w szczególności, więc może mam po prostu jakiegoś pecha.
No ale też z drugiej strony - cały jeden Nergal w całym jednym programie rozrywkowym raczej też nie może być nazwany oblężeniem "antypolskich antywartości antykatolickich" w TVP, gdyby porównać ile jego tam jest a ile kwatolictwa, to jednak proporcje będą zdecydowanie nierównomierne...
Pomijam już kwestie słuszności lub niesłuszności tego, w jaki sposób te środowiska opisują Nergala.