Dobra, może tak:
- kwatolikom nie podoba się w publicznej TV Nergal, mnie się nie podobają kościołowe sprawy,
- w sumie to nie miałbym nawet nic przeciwko tym kościołowym rzeczom, gdyby nie to, że one są stałym (i to jednym z najważniejszych) elementem ramówki TVP, a powinny być pokazywane w ramach co najwyżej edukacyjnej ciekawostki pokroju tego, jak w programach typu Discovery Channel pokazują w jaki sposób żyją sobie np mnisi w Tybecie - ot ciekawostka,
- niestety obawiam się, że TVP jest nasycone kwatolickością właśnie przez to, że próbuje trafić właśnie do tych odbiorców, co oglądają różne Polsaty i inne darmowe co tam u nich odbiera (byle nie TVN, bo to narzędzie PO przecież!).