a co do potrzeby supersprzetu do podsluchiwania policji... wystarczy glosnik podlaczony do pradu i kawalek kabla robiacy mu bezposrednio za antene. ile to ja razy sluchalem zarowno policji, jak i roznych taksiarzy, bo kabel pomiedzy zrodlem dzwieku a glosnikami sciagal zaklocenia od nich...
Kiedyś podpiąłem jako mały szczyl (chyba wiek miałem jeszcze jednocyfrowy) ujebany kabel do weselnego wzmacka mojego starego i usłyszałem ruskie radio. Byłem sam w domu i było ciemno. Bałem się.