Omlet, ni chuja, 90% to kobiety, a z facetami i tak od razu poszedłbyś na piwo lub wódkę ;P Nie z moimi kumplami te numery, skory do bicia niby jestem wśród nich ja, a zdarzyło mi się raz w życiu. A i to w sumie nawet nie, bo mnie, właśnie oni ( one ) przytrzymali ( ły ).