kwestia jego psychy, dopalacze byly co najwyzej katalizatorem. a wtedy to tak naprawde moglo byc cokolwiek, skoro z glowa cos mial nie tak (a mial ewidentnie). ale i tak bedzie sranie na dopalacze, narkotyki itp
i co smieszniejsze, do chlania mimo to nikt oporow miec nie bedzie.
moglbym normalnie tego posta skopiowac do topiku o wkurwach...