No co za brednie tu piszecie to się załamać można, kupiłbym Axe dla delaya, reverbu i chorusa. Nic więcej z niego nie potrzebuje a te 3 efekty chcę mieć najwyższej jakości w kompaktowej obudowie z dużymi możliwościami kreacji i szybkiej zmiany na scenie. No i co pojedziecie mnie, że jestem debilem i lepiej żebym sobie 3 kostki kupił bo go nie wykorzystuje w 100%. Ja nie chcę 3 kostek bo nie mam takich możliwości edycyjnych i zapisywania presetów. No i co teraz mam zrobić? nie kupować bo jakiś pan ... będzie mi pierdolił, że to bez sensu i nie warto kupować sprzętu z którego się korzysta tylko w kilku %? Błagam kurwa błagam litości.
boli Cie moja opinia?
zrozum miszczuniu jedną podstawową sprawę, wyrażam opinie bo wiem co potrafią te urządzenia i wiem że (jak powtarzam w WIELU postach o AXE/11R) to co ma ten Pan w racku jest przerostem. Natomiast jeśli kogoś stać nie stawia raki 20U po 5 11R i Axe. Uważam ( i to moja opinia) że naprawdę wystarczy jedno.
ps. kupiłem Eventide dsp 4000 przede wszystkim dla genialnego presetu gdzie mam reverb z dodatkiem chorusa i pitch shiftera, brzmi to tak, że jeszcze w żadnym urządzeniu u nikogo czegoś takiego nie słyszałem. Nie warto dla tego jednego idealnego brzmienia kupować kombajnu? Dla brzmienia które mnie inspiruje?
a propos ps. próbowałeś ustawić coś takiego w 11R lub AXE ? A czytałeś dlaczego kupiłem właśnie kombajn i do tego Axe?