Znam kilka osób które poszły na studia dzienne tylko dlatego, że interesuje ich to czego próbują ich tam nauczyć i mają wypierdolone w to czy znajdą pracę w zawodzie czy nie
I takie postępowanie pochwalam.
Zaznaczę też że nie są to osoby których starzy poratują mieszkankiem, samochodzikiem czy pieniążkami.