Trzech gości postanowiło założyć spółkę cywilną. Pierwszy mówi:
- Ja wniosłem 60% naszego kapitału, więc będę prezesem.
- Ja wniosłem 38% kapitału - mówi drugi - więc będę wiceprezesem do spraw ekonomicznych.
- A ja - mówi trzeci - tylko dwa procent wniosłem, ale też chcę kimś być!
Tamci dwaj się naradzili i mówią mu:
- Ty będziesz wiceprezesem do spraw seksualno-muzycznych.
- A co to oznacza?
- Jak będziemy potrzebowali twojej pierdolonej porady, to po ciebie zagwizdamy.