Autor Wątek: Dziwne rzeczy się w życiu dzieją...  (Przeczytany 56827 razy)

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
Wierzący ludzie.
Czemu takie historie nigdy nie przytrafiają się niewierzącym?
Bo "niewierzący" nie jest w stanie uznać, że istnieje coś po za granicą jego percepcji i zrozumienia.
Sugerujesz, że żeby zobaczyć ducha trzeba pierw w niego uwierzyć?
Nie, bo nie znam materii. That's all my words, mate.

Ed:
Wierzący ludzie.
Czemu takie historie nigdy nie przytrafiają się niewierzącym?
Bo "niewierzący" nie jest w stanie uznać, że istnieje coś po za granicą jego percepcji i zrozumienia.
No a wierzący ślepo wierzy bez cienia dowodu, że coś takiego istnieje.
Twój wniosek jest błędny. Bo mylisz kwestie religijności z wiarą, ale to już na marginesie.
« Ostatnia zmiana: 11 Lut, 2011, 00:19:38 wysłana przez Turgon »
Ssiecie.