Wiadomość #119727

[Musza]

jak podciagniecie moze byc niedociagniete? przeciez kazdy podciaga ile chce, nie rozumiem, nielogiczne to dla mnie jakies przeciez nie trzeba sie zatrzymywac koniecznie co pol tonu, na tym wlasnie bendy dla mnie polegaja, ze jak sie chce, to mozna sie 'rozstroic'...

Jeśli lubisz miauczeć i przyciągać pod scenę jedynie koty z rują-to tak, jeśli chcesz by solówka brzmiała dobrze i ładnie się zgrywała z podkładem-to nie. Bend jest zabiegiem artykulacyjnym, podwyższeniem dźwięku do innego-docelowego, jeśli go przewyższa albo do niego nie dociera wówczas dźwięk wychodzi poza tonacje i brzmi to nieładnie. Czasem zdarza się, że w utworach gitarzyści eksperymentują tak, że te bendy nie są "poprawne", ale mimo to brzmią dobrze i słychać, że to celowy zabieg-w tych niestety nie.

ps. Może sobie zafundujesz pitch adaptive test?