Autor Wątek: Gotowanie! Ot co!  (Przeczytany 36534 razy)

Offline blackdahlia

  • Pr0
  • Wiadomości: 959
Odp: Gotowanie! Ot co!
« 17 Lis, 2010, 19:37:40 »
Rozumiem, że jak najmniejszym kosztem i jak najbardziej "po studencku"? Moje fejwret jak misiaczek ma gorszy dzień:
BEGINNER bełtamy
 jajeczko na talerzu z ulubionymi przyprawami - im więcej tym lepiej. Przypraw nie jaj. Dodajemy jeszcze TROSZKĘ mleczka. Chlebuś (IM STARSZY TYM LEPSZY- będzie chrupiące) kroimy w kosteczkę. Wrzucamy go na patelachę i robimy grzanki. Zalewamy  miksturą wyrobioną na gładko i smażymy aż uznamy , że styknie.
LEVEL UP.
Zamiast chlebka stosujemy ziemniaczki obrane i pokrojone w plasterki. CUDO.
ADVANCED.                                                                                                     
Smażymy trochę parówek. Jak się chce to w kawałkach. Wrzucamy makaron z niedzieli :D . Jajeczko rozbełtywujemy z dużą ilością ulubionych przypraw i wlewamy do reszty wszystko bełtając chochelką. Wywalamy paciaję na tależ i posypujemy startym serem. E WŁALA.
SWORD MASTER.
Dla prawdziwych miszczuf kuhni.
Robimy frytki. Kupujemy mix warzyw (ja preferuję chiński) i sos słodko kwaśny. Dusimy mrożonki z hortexu i dodajemy sos. Jako że ma być ful wykwintna uczta - podsmażamy pierś z kurczaka pociachaną w kosteczkę. Wszystko razem to miSZCZ przez duże esz. Oczywiście z ryżem zamiast frytek lepsze. Alternatywą dla kurczaka mogą byc i te parówki :D.
___________
Tylko dla wtajemniczonych - Ja uwielbiam,ale 90% społeczeństwa tego nie przetrawi. No i w przeciwieństwie do tamtych niskonakładowych "potraw" w stylu "nie chce mi się robić zupy - pora na coś porządnego :D " tutaj należy wydać sporą sumę na ingrediencje - jakieś 10 zł.
-Bagietka
-5 główek czosnku
-mix ziół prowansalskich
-ser
-woreczek do prania bibelotów naszej ukochanej.
Do siateczki napychamy zioła. Przecieramy cały czosnek i również umieszczamy go w woreczku(to nie żart z tym woreczkiem). Pół litra wody do garnka i gotujemy jakieś 20 min do pół godziny. W międzyczasie kroimy bagietkę pod kątem i upychamy w piekarniku. Posypujemy startym serem  i odrobiną ziół. Zupę ciumkamy z bagietką. Oczywiście najpierw wyjmujemy woreczek :D
O ile smak jest fenomenalny (u love it or hate it) o tyle oddech....POWALAJĄC Y :D

Jak mogą być większe fundusze to mam f chooj przpisów. :D

ED. za mniejszą kasę też ;D
« Ostatnia zmiana: 17 Lis, 2010, 19:43:15 wysłana przez blackdahlia »