czaje sie na jakis tuner podlogowy. nie mam zalozonej jakiejs granicy cenowej, wiadomo ze chcialbym wydac jak najmniej ale dam ile bedzie trzeba. i tu pytanie do was:
czy ibanez LU20 jest cos warty? kosztuje grosze w porownaniu z innymi i troche mi to jest podejrzane, czy oprocz plastikowej obudowy ma jakies zauwazalne wady?
Wady: wolniejszy i mniej dokladny niz dobre, ale i drozsze stroiki.
Ale ma metalowa obudowe (nie z tworzywa stucznego) i true bypass.
Kosztuje tez niewiele.
Z Bentonen nie mialem zadnych doswiadczen.
jesli jednak zaden z tych tunerow sie nie nadaje i naprawde warto dolozyc do czegos konkretniejszego to poradzcie co i jak. jakis pitchlack, boss czy inny czort? a moze nie trzeba wykladac tyle siana zeby miec cos co stroi w miare szybko, dokladnie i nie tnie sygnalu?
Wg. mnie jak najbardziej warto dolozyc do Pitchblacka.
LU20 jest ok, jezeli dostepne pieniadze na wiecej nie pozwalaja.
A teraz prywata:
jezeli jednak sie zdecydujesz na LU20, to daj znac na priv.
Moj w stanie idealnym (oryg. pudelko itd.) jest na sprzedaz.
Cena: 115 PLN z dostawa.