pod winda uzywam dokladnie KXow, bo niczego innego sie nie da - te creashitowe stery pod xp sa niestabilne przeciez:P i pomijam, ze KXy rzniecie z OSS i ALSA, pod winde i dostosowane scisle do wspolpracy z live'ami (nie bez powodu tworcy kX mowia, ze nie beda robic wersji linuxowej - bo po co, skoro jest alsa, jedynei na windzie jest na nie potrzeba tak naprawde)

jesli chodzi o audio, to bolaczka linuxa jest wszedobylsko wpychajace sie pulseaudio, z niezrozumialych mi przyczyn. zwlaszcza w ubuntu. zadnych korzysci ono nie przynosi, a uposledza wszystko jak tylko sie da... i nie mozna sie go (przynajmniej w pelni) pozbyc, bo zaleznosci ;/
a co do grafiki - zwlaszcza 3D i to komercyjnej - nawet nie wiesz, jak bardzo sie mylisz

linux w tym sektorze jest podstawa akurat

a gimp i photoshop to zupelnie inne zastosowania, wiec ich nawet nie ma co porownywac, bo to tak, jakbys maly samochodzik do miasta porownywal z jakas terenowka...
no ale nic, zawsze jeszcze moge pokombinowac z wirtualna maszyna, co by dualbootowania uniknac...