Przepis na "Le kohlacja u Muchovsky"
Składniki:
-pierwszej klasy salami paprykowe (nie, nie może być z lidla)
-najzdrowszy i najzieleńszy na świecie por (innego pora nie ważcie się wrzucać)
...-szynka de la shynka
-kopytka (koniecznie od babci, inaczej Wam gówno wyjdzie)
-wino (nie ważne jakie, ważne żeby było najdroższe jakie mieli w sklepie)
-koperek (im więcej tym lepiej)
Sposób przygotowania:
-kroimy, albo i nie (zależy co)
-smażymy (nie pamiętam kolejności wrzucania na patelnie, sorry)
-nakładamy (na talerz, a wino do pucharka-UWAGA-nie pijemy z lampki, nie jesteśmy przecież alladynami czy innymi chujwiezbajki, pijemy z PUCHARA! jak zwycięzcy! rozumiemy się?)
Polecam, ajakże!
Leczo, ktos lubi?
Ja bardzo lubię leczo :D masz jakiś łatwy przepis z tanich surowców :D?
Domin - dla mnie to survival-meter :D albo gotuję albo poszczę :D
Jak kielbasa juz zacznie "dochodzic"
pojazd na muchę
pojazd na muchę
Może być jakiś ładny Mercedes, ale koniecznie czarny
pojazd na muchę
Może być jakiś ładny Mercedes, ale koniecznie czarny
Ale położysz się, i poczekasz aż na Ciebie wjedziemy tym pojazdem, czy wolisz, żeby zrzucić go na Ciebie przy pomocy dźwigu?
fajne, ten gosc ze zdjecia ma wiekszy obwod przedramienia niz Ty klate
To jest Dorian Yates, sześciokrotny Mr. Olympia. Z tyłu miał tak:
Przykro mi, nie umiesz czytać z niezrozumieniem
Dla prawdziwych miszczuf kuhni.
Robimy frytki. Kupujemy mix warzyw (ja preferuję chiński) i sos słodko kwaśny. Dusimy mrożonki z hortexu i dodajemy sos. Jako że ma być ful wykwintna uczta - podsmażamy pierś z kurczaka pociachaną w kosteczkę. Wszystko razem to miSZCZ przez duże esz. Oczywiście z ryżem zamiast frytek lepsze. Alternatywą dla kurczaka mogą byc i te parówki :D.
Domin kotku
Jak chcecie to mam jeszcze przepis na OGROMNĄ ilość taniej, i naprawdę dobrej pizzy ( robionej od zera, nie z gotowych spodów ), tylko produkować mi się nie chce jeżeli nikogo to nie obchodzi.wrzucaj i nie pinkol ;)
Sposób na nią
Wyciągamy i serwujemy tak jak jest i wcinamy zanurzając bagietkę w seksownie płynnej, pachnącej i pysznej konsystencji. Zapijamy kwasiorem. Wersja economy-romantik = jeden serek. Burżujsko-wypasowa = dwa serki. Gwarantuję, że w tzw. międzyczasie jesteśmy obsypywani komplementami za pomysłowość, romantyczność, spryt i rezolutność. Po obaleniu flaszki ruchamy.
Dostałem też sos sojowy Łorczester, tak więc dziś:
Hamburgery jak u babci w Idaho
wołowinka troszki twarda wyszłaAlbo stara, albo za dlugo przykatowales.
Cytujwołowinka troszki twarda wyszłaAlbo stara, albo za dlugo przykatowales.
A poza tym, dalem przepis na hamburgery, a nie na slowicze jezyczki w auszpiku;)
:fotki:Proszę bardzo... naleśnik ze szpinakiem i innymi pierdołami:
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) !!!
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) !!!
ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) !!!
ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D
A wrzucicie go tutaj? Bardzo ładnie proszę, bo mnie zaciekawiliście :(
wrobelsparrow [Pon 12:34]: dajesz 3-4 marchewki, cebulê, 4-5 ząbków czosnku, kawałek imbiru, kawałek selera, 2-3 pietruszki, jednego pora, gotujesz ze 40 minut, wywalasz to wszystko (oprócz marchewki, jeśli lubisz)
wrobelsparrow [Pon 12:34]: dojebujesz kurę, ew. troszkę wołowiny (pręgi np), a najlepiej jedno i drugie i gotujesz ze 2 godzinki i masz mistrzowski rosół
wrobelsparrow [Pon 12:35]: razem z warzywami wrzucasz 2-3 liście laurowe, kilka kulek ziela angielskiego, kilkanaście ziaren czarnego pieprzu
wrobelsparrow [Pon 12:35]: gotujesz na małym ogniu, tak, żeby sobie pyrknął od czasu do czasu
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) !!!
ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D
A wrzucicie go tutaj? Bardzo ładnie proszę, bo mnie zaciekawiliście :(
Przecież jest stronę wcześniej ;D
Zupa serowa, najbardziej prosta rzecz jaka istnieje. Składniki: serki topione(smak wg uznania), kostki rosołowe i grzanki(z dowolnego pieczywa. Zagotować kostkę rosołową, odlać troci rozpuścić w tym serki topione. Wymieszać z resztą wywaru,nalać na talerz i wsypać grzanki wg uznania. Można posypać startym żółtym serem. Smacznego.
229 000 Scovilla to już coś! Smaczne chociaż? :)