Obawiam się że przy tak dobranych komponentach gitara będzie miała tendencję do mulenia
Nie wiem jak sprawdza się olcha w 7kach
Cóż z Koreą różnie bywa,
no na wakacje bał bym się tam wybraćTo nie ta Korea. :)
(...)shrederem nie jestem, raczej rzadko zapuszczam się w okolice powyżej 17 progu(...)
(...)co do mulenia to wiadomo że można wszystko skorygować na wzmacniaczu(...)
Vipera nie kupie bo to nie mój typ wiosła.
Miałem kiedyś jednego lutniczego sg i rewelacja to to nie była.
Wuju co według ciebie przemawia na korzyść Stefa ?
W sumie nie pomyślałem o Hellraiserze, a ten biały jest sexy. Szkoda tylko że ma palisader na podstrunnicy. Wezmę to wiosło pod uwagę przy zakupie ;).
Aha przypomniało mi się - szukałem kiedyś schectera Loomisa w polskich sklepach ale nigdzie nie ma wersji z tomem. Wycofali z produkcji ?
W tej chwili jestem bliski wyboru ltd sc-607b. Pasuje mi zarówno olchowy korpus jak i klonowy gryf
Jak sprawuję się neckowy pickup wkręcony tak daleko od gryfu?
Pamiętaj też, że bodaj tylko modele z 2009 (nie wiem jak 08) mają olchową dechę. Starsze mahoniową, albo klonową.Zamierzam kupić ją nową, więc liczę na olchę.
Pamiętaj też, że bodaj tylko modele z 2009 (nie wiem jak 08) mają olchową dechę. Starsze mahoniową, albo klonową.Zamierzam kupić ją nową, więc liczę na olchę.
Ogram ją osobiście, ale w między czasie próbuję rozejrzeć się za alternatywą. Może coś mi innego wpadnie w oko. Grasz na rg7680, warto brać pod uwagę ibaneza? Z tego co widziałem po za apexem nic ciekawego nowego nie oferują, zresztą jego w Polsce nie znajdę. Może coś z rynku wtórnego byś polecił.
Warto poszperać w ibanezach (szczególnie jeżeli lubisz ich gryfy) tak samo jak warto wziąć pod uwagę coś używanego, chyba że jesteś zdecydowanie przeciwny Floydom.Właśnie w tym problem. W przypadku siódemki floyd mi zupełnie nie leży. Szukam prostego wiosła. Ideałem byłby jeden pickup pod mostkiem, jeden pot, TOM i struny przechodzące przez dechę. Im więcej dziur i badziewia tym nędzniej wiosło gada.
BTW> Co to za awersja do Bolt-On'ów?Poparta własnym doświadczeniem. Zresztą pewnie to dla Ciebie też nie nowość. Gitara z set-in i tym bardziej neck-thru zupełnie inaczej się odzywa. Tu już nawet nie chodzi o dłuższy sustain. Grając czujesz, że to cała gitara gra, a nie sam gryf i drgania grzęzną i rozmywają się na śrubach. To czysta fizyka. Ogrywałem ibaneza RGT320Z, który prawie niczym nie różnił się od mojego RG2620. Oczywiście z wyjątkiem sposobu łączenia gryfu z dechą. Różnica diametralna. W cenie również: 4.400 - 12.000 pln. Wiosło z bolt-on nigdy nie zabrzmi tak jak chociażby z set-in. Za to właśnie kocham swojego explorera i zależy mi na takiej siódemce.
Nie nie nie - wychodzi na to że bolt on to najgorsze połączenie z możliwych.Dla mnie tak. Spełnia swoje zadanie, gitara gra, ale to rozwiązanie najsłabsze. Najpowszechniejsze bo najtańsze.
reszta to kwestia gustu.Możliwe.
RG2620 a RGT320Z to jednak chyba nie ta sama półka. Przy porównywaniu byłbym ostrożny.rg2620 ma trójwarstwowy gryf rgt320z pięcio (chociaż różnie to źródła podają, ale załóżmy). Wiele tańszych modeli ma też pięcio i nie zauważyłem by grały lepiej, więc to raczej nie to. Zresztą to ma raczej wpływ na odporność gryfu na wypaczenia. Jeden kawał drewna lepiej rezonuje niż kilka. Różnica w mostkach edge zero, a edge pro wpływa na brzmienie? Nie sądzę. Co jeszcze?
Biorąc po uwagę Twoje wymagania i gusta to spróbuj Schectery, gryf dosyć gruby ale bez przesady z tym kijem bejsbolowym.Akurat gruby gryf mnie nie przeraża. Spróbuję też dopaść gdzieś schectera.
rg2620 ma trójwarstwowy gryf rgt320z pięcio (chociaż różnie to źródła podają, ale załóżmy). Wiele tańszych modeli ma też pięcio i nie zauważyłem by grały lepiej, więc to raczej nie to. Zresztą to ma raczej wpływ na odporność gryfu na wypaczenia. Jeden kawał drewna lepiej rezonuje niż kilka. Różnica w mostkach edge zero, a edge pro wpływa na brzmienie? Nie sądzę. Co jeszcze?
np. 2620 jest z lipy, rgt320z z mahoniu :)Pierwszy lepszy link:
Może trochę panikuję i OT, ale na wszelki wypadek napiszę, że Avira wykrył mi malware po wejściu na któryś z tych linków (niestety nie zwróciłem uwagi który). Usunięte i spokój, ale tak na przyszłość.np. 2620 jest z lipy, rgt320z z mahoniu :)Pierwszy lepszy link:
http://www.burak.pl/?run=PageOffer&PageOffer_sid=2900&PageOffer_sklep=842
Dwie pierwsze, rzadko dziś spotykane wersje 2620: SP- sapphire i TDB - Transparent Dark Brown, były produkowane z mahoniu. Nowsze dużo gorsze i tańsze z lipy i z pięcio warstwowymi gryfami.
Zerknij też tu:
http://www.ibanezregister.com/Gallery/RG/gal-rg2620qm.htm
Schecter DIAMOND SERIES Jeff Loomis Non-Tremolo Version 7-String Electric GuitarAlbo się tylko droczą.
LIST PRICE: $1,099.00
SALE PRICE: $769.00
AVAILABILITY:
COMING IN 2010
Panowie a jak wygląda sprawa z tymi Agilami ??
metalfucker - miałem większość wioseł z bolt onem. Dwa z set in i jedno z ntb. Mi akurat najbardziej przypasował własnie bolt on.
Ładniutka szkoda że lewa ;) Wuju pewnie masz rację, bo nawet gitary z jednej serii potrafią się znacząco różnić. Chciałem tylko dać do zrozumienia że wiosła z bolt onem też dają radę i nie zawszę warto kierować się przy zakupie typem konstrukcji gitary.
quilted maple w wypadku tych wioseł to płyta wierzchniowa grubości kartki papieru albo co gorsza foto tapeta :P.Nie wiem, men, ale jaką to robi różnicę, jeśli wiosło brzmi. Poza tym sporo niedoróbek jesteś w stanie naprawić w zakresie własnym czy u znajomego lutnika za stówkę. Nie mówimy tu oczywiście o jakichś hardkorowych problemach, mam na myśli zły szlif progów czy coś w ten deseń.
To tak samo Wuju jak bym Cię zaczął namawiać do zakupu praworęcznego wiosła... ;)
A Tolein to nie jest również lefty? :P
Men, napisałeś że się martwisz, że tam gówno jest, a nie klon na topie.Może faktycznie trochę zamotałem. Chodziło mi o to że nie jestem do końca przekonany co do jakości wykonania i użytych materiałów w Agilach. Jeśli faktycznie nie ma się co do czego przyczepić, a większość użytkowników jest zadowolona to zwracam honor.
Potem napisałeś, że wygląd jest ważny.
Dla mnie to brzmi, tak jak byś napisał "lubię masło", a potem, "lubię szynkę".
Czyli na moje oko wszystko gites, jeśli dostajesz kanapkę z masłem i szynką.
[...] to zwracam honor.
Aha panowie - zdecydowałem się jednak na Jacksona Cowa.
Sebastian ty swojego cowa sprowadziłeś z usa ?
Możesz bardziej sprecyzować ;> Zastanawiam się właśnie czy opłaca się targać wiosło z zagranicy. U nas kosztuje ~ 4000 zł. Na ebayu chodzi po 1000 usd a trzeba jeszcze doliczyć pośrednika i cło.Pośrednik.... zbędny koszt... chociarz jak kto lubi
dobrze Ci się wydaje
Dobra panowie przekonaliście mnie ;) Wolał bym ściągnąć wiosło przez pośrednika bo za granicą nie mam nikogo kto mógł by mi pomóc. Na ebayu nigdy nic nie kupowałem więc nie wiem czy sam sobie poradzę.
Znalazłem też cowa w fabryce Dźwięku ale nie wiem czy ta cena jest wciąż aktualna :
http://sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Gitary/Elektryczne/Jackson-Christian-Olde-Wolbers-Signature-7-String-Dinky-Arch-Top.html
przesyłka z WlkBrytanii ile ? maksymalnie 300zł ?300zł? Nie byłbym taki pewien. Royal Mail to największa banda skurwysynów i złodziei o jakiej słyszałem. Choć z drugiej strony są chyba w miarę rzetelni.
Wolał bym ściągnąć wiosło przez pośrednika bo za granicą nie mam nikogo kto mógł by mi pomóc. Na ebayu nigdy nic nie kupowałem więc nie wiem czy sam sobie poradzę.Jeśli koleś wyśle Ci sprzęt do polski, no i jeśli jest wart zaufania (5000+ pozytywów i ponad 2 lata z ebayem powinno wystarczyć) to nie ma co nikogo trzeciego angażować. Tylko oczywiście przeczytaj dokładnie opis 20 razy, jeśli czegoś nie rozumiesz - poproś kogoś obcykanego żeby przetłumaczył, poproś o duużo tłustych real foto, no i wypytaj sprzedawcę o każdą najmniejszą ryskę i ogólnie o "historię" gitary i jej kolizji.
Znalazłem też cowa w fabryce Dźwięku ale nie wiem czy ta cena jest wciąż aktualna :Nie raz się już przekonaliśmy o tym jak często aktualizuje się ceny w sklepach internetowych.
No ziom - albo jedno, albo drugie... No chyba, że rzeczywiście rzetelne z nich skurwysyny :D
300zł? Nie byłbym taki pewien. Royal Mail to największa banda skurwysynów i złodziei o jakiej słyszałem. Choć z drugiej strony są chyba w miarę rzetelni.
przesyłka z WlkBrytanii ile ? maksymalnie 300zł ?300zł? Nie byłbym taki pewien. Royal Mail to największa banda skurwysynów i złodziei o jakiej słyszałem. Choć z drugiej strony są chyba w miarę rzetelni.
Jak wysyłasz USPSem, to pilnuj, żeby przesyłka nie przekroczyła 42 cali (taka mała rada). Poza tym, po tym jak kilkukrotnie adresowane do mnie paczki wróciły do nadawców, a kumplowi zginął stomp box, za wszelką cenę ich unikam.aha... ja w dwa razy dostałem gitary z USA... i kilka mniejszych paczek i żadnych problemów nigdy nie miałem...
No ziom - albo jedno, albo drugie... No chyba, że rzeczywiście rzetelne z nich skurwysyny :D
największa banda skurwysynów i złodziei o jakiej słyszałem.
jak sprawdzałem ile ups by chciał za wysyłkę pamięci RAM do NY. Jak mnie wtedy te $450 powaliłonie napisałeś o jedno 0 za dużo?
Mery widziałem oba 607b Metala i oczywiście biorę je pod uwagę ale wiosło będę kupował dopiero na wiosnę, a do czego czasu może się wiele zmienić :D
Z tego co ja słyszałem, to od zawsze (dla czepialskich - od dawna) można było u nich customować.