Forum Sevenstring.pl

Sticki, wynalazki, eksperymenty => Sticki, wynalazki, eksperymenty => Wątek zaczęty przez: George Hamillton w 11 Kwi, 2013, 22:32:02

Tytuł: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 11 Kwi, 2013, 22:32:02
Gdzieś na necie wychwyciłem nowe ciekawe urządzonko ,które jakoby poprawiało akustyczne brzmienie instrumentu.Można powiedzieć ,ze nie trzeba czekać nastu lat ,aż wiosło się rozegra ,wystarczy zostawić je sam na sam z tym czymś i po po paru dniach mamy nowe wiosło które jest rozegrane jak dwudziestoletni staruszek. Tak przynajmniej twierdzi producent.

http://prime-vibe.com/product-info/ (http://prime-vibe.com/product-info/)

Parę recenzji pozytywnych już wyczytałem ale czy można im wierzyć to już inna kwestia. Co myślicie o takim czymś ? Czy jest to wgl możliwe z fizycznego punktu widzenia ?
 
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Kwi, 2013, 22:36:53
Kup i sprawdź. Myślę, że bardziej na to działa efekt placebo. ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: youshy w 11 Kwi, 2013, 22:38:03
Niby tak. Czytałem o jakiś grzybach które rozprowadzone na powierzchni nowiuśkich skrzypiec zmieniały ich właściwości akustyczne do tego stopnia, że w ślepym teście nie dało się ich rozróżnić od stradivariusów.

Więc - chu nołs?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Kwi, 2013, 22:55:28
O grzybach? Owszem słyszałem historię o porównaniu nowoczesnych skrzypiec i Stradivariusów. Był to ślepy test. Ale tu chyba nie o tym mowa, bo to było raczej na temat świetności wyrobów tegoż wiekowego lutnika. ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: youshy w 11 Kwi, 2013, 23:31:29
Hjer - http://www.sciencedaily.com/releases/2012/09/120908081611.htm (http://www.sciencedaily.com/releases/2012/09/120908081611.htm)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Kwi, 2013, 23:50:04
IMO właśnie takie rzeczy to przyszłość lutnictwa, zmiana właściwości akustycznych drewna przez ingerencje na poziomie komórkowym i molekularnym daje nieograniczone możliwości. Biotechnologia w 100%. Fajnie byłoby się czymś takim zajmować.

Spoiler
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 11 Kwi, 2013, 23:51:25
IMO właśnie takie rzeczy to przyszłość lutnictwa, zmiana właściwości akustycznych drewna przez ingerencje na poziomie komórkowym i molekularnym daje nieograniczone możliwości. Biotechnologia w 100%. Fajnie byłoby się czymś takim zajmować.

Spoiler
Bo nie ma. W polsce kształci się teoretyków, a nie praktyków. Teoretyk może zostać nauczycielem, albo jak bardzo sie postara to wykładowcą. EOT
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lupus w 11 Kwi, 2013, 23:56:13
Za dobry mam ostatnio humor, by się kłócić w internetach, zatem niech wam będzie, ja i tak wiem swoje.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 12 Kwi, 2013, 00:17:59
Ciekawe kiedy wynajdą coś na szybsze wygrzewanie się lamp i kabli.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 12 Kwi, 2013, 11:15:10
Z fizycznego punktu widzenia jest to możliwe, jak podczas zwykłego grania jest to możliwe to i w sztucznych warunkach można wymusić drganie dechy.
Myślę że takimi bajerami powinni zajmować się producenci, oddawać w łapy już rozegraną deskę. Kiedyś samochody z salonu trzeba by dotrzeć przez 3-4k kilometrów. Teraz silniki są docieranie na hamowniach w fabryce. To samo czeka gitary.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: youshy w 12 Kwi, 2013, 13:15:34
Z fizycznego punktu widzenia jest to możliwe, jak podczas zwykłego grania jest to możliwe to i w sztucznych warunkach można wymusić drganie dechy.
Myślę że takimi bajerami powinni zajmować się producenci, oddawać w łapy już rozegraną deskę. Kiedyś samochody z salonu trzeba by dotrzeć przez 3-4k kilometrów. Teraz silniki są docieranie na hamowniach w fabryce. To samo czeka gitary.

Tyle, że samochody nie nabywają jakiś znaczących właściwości po dotarciu (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę). W przypadku gitar (sprawdzałem organoleptycznie) jest tak że gitary się rozgrywają trochę pod kątem grającego. Więc - jak będą osiągane różne wyniki tegoż rozgrywania?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Mr.Pineapple w 12 Kwi, 2013, 13:47:02
Mówimy o sytuacji ogrywania wiosła w sklepie, sztucznie rozegrane zagada lepiej od zwykłego. Kupowanie takiego gadżetu do rozegrania już posiadanego wiosła to bzdura, wiosło w łapę i trzeba grać.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: dromee w 13 Kwi, 2013, 08:36:03
Coś więcej na ten temat:

http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy_sprzetu/11629-primevibe.html (http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy_sprzetu/11629-primevibe.html)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Kwi, 2013, 08:59:24
Niby tak. Czytałem o jakiś grzybach które rozprowadzone na powierzchni nowiuśkich skrzypiec zmieniały ich właściwości akustyczne do tego stopnia, że w ślepym teście nie dało się ich rozróżnić od stradivariusów.

Więc - chu nołs?

Ale grzyby chyba się żywią  podłożem na którym rosną  i zamieniają je w próchno . A może chodziło o to , że jak się człowiek naje grzybów , to nie może odróżnić  jednych skrzypiec od drugich ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: youshy w 13 Kwi, 2013, 09:29:45
Niby tak. Czytałem o jakiś grzybach które rozprowadzone na powierzchni nowiuśkich skrzypiec zmieniały ich właściwości akustyczne do tego stopnia, że w ślepym teście nie dało się ich rozróżnić od stradivariusów.

Więc - chu nołs?

Ale grzyby chyba się żywią  podłożem na którym rosną  i zamieniają je w próchno . A może chodziło o to , że jak się człowiek naje grzybów , to nie może odróżnić  jednych skrzypiec od drugich ;)

Przeczytaj artykuł z linka :)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Algiz w 13 Kwi, 2013, 09:35:16
Czytałem , żartowałem   :)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Kwi, 2013, 12:52:26
Zacząłem czytać recenzję z Magazynu Gitarzysta, doszedłem do słowa 'audiofilskiej' i zaprzestałem dalszej lektury, bo uznałem, że to nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Kwi, 2013, 13:47:32
Zacząłem czytać recenzję z Magazynu Gitarzysta, doszedłem do słowa 'audiofilskiej' i zaprzestałem dalszej lektury, bo uznałem, że to nie ma sensu.

Zamiast bawić się w ignoranta to ja bym po prostu poprosił o próbki audio "przed" i "po".
Jakby to była audiofilska zabawka to kosztowałaby 99k$ anie 99$, co jest zaskakująco niską ceną imo.
I w teorii ma to o wiele większą szansę działać niż kabel usb zrobiony ze stopu meteorytów i kości mamuta, który trasmituje bardziej spiczaste jedynki i okrągłe zera.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 13 Kwi, 2013, 13:49:56
Kurde panowie co za problem zrobić coś takiego. Pozbieram jutro graty w domu i zobaczę co da się zrobić. ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: tonal_gravity w 13 Kwi, 2013, 19:11:56
guitarhelp.pl zrobił test tego urządzenia, pisali o tym na swoim fb. nie maja rozbrzmiewania jeszcze w swojej ofercie, przynajmniej tej online. ciekawe ile by to kosztowało?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: pivo w 13 Kwi, 2013, 21:09:59
guitarhelp.pl zrobił test tego urządzenia, pisali o tym na swoim fb. nie maja rozbrzmiewania jeszcze w swojej ofercie, przynajmniej tej online. ciekawe ile by to kosztowało?


Mają ;)
http://www.guitarhelp.pl/higro-sound (http://www.guitarhelp.pl/higro-sound)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: tonal_gravity w 13 Kwi, 2013, 22:27:14
tak, to wygląda na rozbrzmiewanie z dodatkowymi ficzerami. Ani słowa o samym urządzeniu w opisie, pojawia mi się w głowie teoria spiskowa;-)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Bloody As Hell w 14 Kwi, 2013, 19:25:59
primeVibe - Efectos en Epiphone Les Paul (http://www.youtube.com/watch?v=8iA5ZMnzrwg#)

Jak dla mnie różnica bardzo słyszalna.
Nawet mimo 480p xd
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 14 Kwi, 2013, 20:32:35
No momentami brzmi na tym filmiku jak porównania Epiphone-Gibson, szczególnie pod koniec. Faktycznie słyszalna różnica, ale i tak wolałbym sam to sprawdzić.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Bloody As Hell w 15 Kwi, 2013, 04:49:58
Jakiś czas temu bardzo sceptycznie byłem do tego urządzonka nastawiony, ale poczytałem trochę, posłuchałem próbek i stwierdziłem, że ma to sens. Jak będę miał zbyteczne 4 stówki, to pewnie nie wytrzymam i kupię, cobym organoleptycznie sobie sprawdził na gitarach ;)

Fajne zresztą jest to, że można tak podpicować nieograniczone ilości gitar i innych strunowców.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 15 Kwi, 2013, 06:02:22
Ja, nie wgłębiając się w temat, zainteresowanym zarzucę info:
Na fejsbuku "gitarowe graty na sprzedaż" ktoś badał zainteresowanie wypożyczeniem Prima Vibe'u w cenie 20pln/120 godzin.
Trudno powiedziec co z inicjatywy wyniknie, bo z tego co czytalem jeszcze tego urządzenia wspomniany osobnik nie zamówił,
ale jesli już to zrobi to Ja chyba poświęcę ten jeden obiad w celach badawczych...
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: tonal_gravity w 15 Kwi, 2013, 10:15:31
To już wiemy ile kosztuje zabieg prime-vibowania w komorze higro, guitarhelp wycenia go na: 1 PLN / h przy czym nalezy pamiętac że 100h to zalecane minimum. hmm, zastanawiam się nad tym.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 18 Kwi, 2013, 13:38:36
Na filmiku faktycznie słychać różnicę, i to całkiem sporą  ,także jeśli ten koleś z  "gitarowe graty na sprzedaż"  faktycznie zdecyduje sie na świadczenie takich usług to dlaczego by nie spróbować.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 18 Kwi, 2013, 16:14:44
Zamiast bawić się w ignoranta to ja bym po prostu poprosił o próbki audio "przed" i "po".

Trolled ;)
Nie ukrywam, że słowo 'audiofilskie' podświadomie kazało mi zachować dystans do czytanego tekstu (tak, przeczytałem go chwilę później ;) ), ale jeżeli próbka z tym Epi jest autentyczna, czyli nie było polepszane w czasie prezentacji "po", to jestem jak najbardziej na tak by przetestować to urządzenie.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Bloody As Hell w 19 Kwi, 2013, 00:47:14
To kto pierwszy? ;d
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 19 Kwi, 2013, 00:58:48
Pogrzebałem w internecie na temat tego ustrojstwa i nie wydaje się by miało zawarte jakieś super technologie w swojej budowie, których nie można odtworzyć w domu. Ot mały wzmacniacz z dwoma głośniczkami, które montuje się na gitarze i puszcza się przez nie muzykę- docelowo same nagrania gitar akustycznych.

W przyszłym tygodniu otrzymam kompletnie nowe wiosło, a do tego czasu zgłębię dokładniej architekturę owych głośniczków, zbuduję swój prototyp i zacznę testy 'na żywym organizmie'. Zobaczę co z tego wyjdzie ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 19 Kwi, 2013, 06:43:41
Mój prototyp już prawie gotowy. ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Bloody As Hell w 23 Kwi, 2013, 23:04:03
I jak tam z Waszymi prototypami?
Z tego co wiem, to te przystaweczki z PV nie mają membran jak w klasycznych głośnikach, tylko za membranę robi powierzchnia np. gitary do której są przyłożone.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Kwi, 2013, 23:33:38
za membranę robi powierzchnia np. gitary do której są przyłożone.
takie glosniczki w mp3store sa za 69pln :D
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Bloody As Hell w 24 Kwi, 2013, 05:14:58
No ja w necie już dawno widziałem coś w tym stylu ;d
Chyba nawet w sklepach z gadżetami są takie.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lubder w 24 Kwi, 2013, 21:28:19
Koleś z "gitarowych gratów" mieszka niedaleko mnie, więc gdy jego kumple z bandu skończą rozgrywać swoje wiesła, to wypożyczam Prime Wajba :D
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: wiaderny w 24 Cze, 2013, 13:03:06
I jak tam wyniki? Ktoś już coś rozegrał?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Cze, 2013, 13:44:50
Daliśmy niejakiemu Łukaszowi, który ma własny patent na takowe ustrojstwo, nie mający NIC wspólnego z Prime Vibe sprowadzający sie jednak do tego samego i ciut więcej , nasze wiesło NTB. Niedługo tzn jak bede miał czas wrzucić Wafy zaprezentujemy Wam rezultaty tegoż działania. Bez watpienia można stwierdzić, ze coś działa, a na ile i czy to gra warta świeczki ocenić musicie sami. Jest temat na gopie w giełda ogłoszenia branżowe boost do brzmienia, kto chce niech poczyta, nie bede całości przytaczał.

Posty połączone: 25 Cze, 2013, 12:24:41
Efekty pracy

https://dl.dropboxusercontent.com/u/61989721/Muzyka/probki%201.rar

sie bedzie ładować więc troche poczekajcie

Posty połączone: 25 Cze, 2013, 12:41:46
Kolejna z miksem

https://dl.dropboxusercontent.com/u/61989721/Muzyka/Probki%202.rar
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 27 Cze, 2013, 00:44:16
Jako, że ja to popełniłem po pracy w wolnym czasie, wybaczcie taką formę testu. Jest niedokładnie, bo mnie czas gonił, ale różnicę słychać. Nagrałem dokładnie to, co ja i reszta skerveseńskiej ekipy chciała usłyszeć, czyli "lepszy rezonans i rozegranie wiosła", co w rzeczywistości przełożyło się na bardziej nasycony dźwięk, nieco mocniejszy niż przedtem sygnał, pełniejszy dół i dolny środek oraz lepsze wybrzmiewanie harmonicznych, co skutkuje min. w łatwiejszych do wyciśnięcia flażoletach. Więcej o całej sprawie możecie przeczytać tu: http://www.gibsonowners.pl/38/boost-do-brzmienia-wiosla/ (http://www.gibsonowners.pl/38/boost-do-brzmienia-wiosla/)

Oczywiście nie obyło się bez narzekań (co, dzielicie się czymś darmowym kompletnie dobrowolnie i nie zrobiliście tego PO MOJEMU?! - standard, choć i tak próbki miały być na wyłączność Łukasza konstruktora, nie były sporządzane jako materiał promocyjny, a jedynie jako test wewnątrz-skerveseński), ale kilka oskarżeń padło bezzasadnie - mianowicie obie próbki lecą na dokładnie tych samych ustawieniach. Jedyne co się zmieniło to próbki czyste pod koniec pliku z mixem w przypadku B zagrałem nieco inaczej, z rozpędu.

Moje wnioski? Z ogrywania gitary na żywo w izolacji: decha wibruje jak wibrowała, nic się tu nie zmieniło. Przyjemniej się gra, bo dźwięk wydaje się cieplejszy, jakoś tak łatwiej wszystko wychodzi.

W kontekście mixu: wszystko jedno czy przed czy po, tak samo grało mi się do perkusji i basu, różnica już nie była słyszalna jak przy graniu samemu.

Co do różnic w brzmieniu: sygnał gitary sprzed usługi jestem w stanie doprowadzić do sygnału po usłudze kilkoma ruchami gałek na piecu i EQ, więc dla mnie zabieg kompletnie bezużyteczny.

Jedynie lepsze uzyskiwanie flażoletów mnie zainteresowało, ale nie na tyle, żeby ponosić wszystkie inne konsekwencje tego zabiegu.

Ogólnie jestem ciekaw dalszych rezultatów i popieram wszelki rozwój tego typu technologii. Łukaszowi można spokojnie powierzyć instrument i choć we mnie nie znajdzie klienta, to życzę mu powodzenia :)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 27 Cze, 2013, 00:53:24
No proszę jaka obiektywna, trzeźwa, niezbiasowana opinia. Jestem pod wrażeniem.
(Poważnie, nie hejtuję ani nie piszę ironicznie...)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 27 Cze, 2013, 09:01:33
Różnica rzeczywiście na plus. Ciekawi mnie jak by to maltretowanie tym ustrojstwem wpłynęło na brzmienie, gdyby zamiast 48h trwało to cały tydzień. Usługa trochę drogawa biorąc pod uwagę fakt że, prądu to żre pewnie niedużo a sam Łukasz z GOP nie ma żadnych porządnych nagrań do promocji swojego patentu na biznes. Marketing słaby :)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Cze, 2013, 09:15:29
Panowie, ja mam taka małą sugestię, nie zajmujmy sie marketingiem nie pouczajmy w miejscach gdzie nie mamy ku temu powodów, nas niech interesuje efekt. Na gopie tez chooiwy marketing, jego las jego drzewa. Zajmijmy sie swoimi biznesami i je rozwijajmy. Młody człowiek pasjonat zrobił coś o czym 90% z nas nie ma pojecia jak działa ale każdy drąży co to za technologia i szuka drugiego dna i poucza , no ja pierdole panowie prosiem Was.
W tej chwili jest u Łukasza Vicola rogata , z dokładnymi wytycznymi co ma sie zadziać w eq. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest kilka wieseł których na pewno nie poddam Łukasza patentowi dopóki nie dopracuje systemu na tyle by ten z własnej nieprzymuszonej woli nie wzmacniał okolic 150Hz. Te niskie rejony niekoniecznie muszą sie podobać i przyzneje ze nawet troche mi to przeszkadza. Są jednak takie którym to sie zdecydowanie przyda.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 27 Cze, 2013, 09:21:37
Ja jestem bardzo ciekaw jak on to robi i jakie są dokładnie tego możliwości, fascynujące to jest że coś takiego w ogóle jest możliwe.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Cze, 2013, 09:43:03
Póki co na pewno sie nie dowiesz jak bo chłopak zbiera kase na patent i strzeze swego pomysłu jak oka w głowie i słusznie. Jak to Niedziu ma w podpisie jak jesteś w czymś naprawde dobry to nie rób tego jak tania dziwka, ze tak sobie pozwole sparafrazować delikatnie ;)
Poki co mozliwości sa takie ze to potrafi ingerować w brzmienie, co samo z siebie już jest niesamowite. Nie narusza lakieru ani pickupów, choc te pickupy cały czas mnie nurtują bo brzmienie wiosła zmieniło się dość mocno.
Może wzmacniać eq w 5 zakresach czestotliwości ale jak z każdą technologią wierzę ze uda sie to Łukaszowi zrobić kiedyś bardziej punktowo. Póki co jak wspomniałem dla mnie ogromnym zdumieniem jest to ze to w takim stopniu może zadziałać. Czy na plus czy na minus to osobna sprawa, ale chłopak pomyślał wyłozył kase zrobił coś co działa a teraz "tylko" to udoskonalić o ile sie oczywiście da :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 27 Cze, 2013, 23:57:39
Poki co mozliwości sa takie ze to potrafi ingerować w brzmienie, co samo z siebie już jest niesamowite. Nie narusza lakieru ani pickupów, choc te pickupy cały czas mnie nurtują bo brzmienie wiosła zmieniło się dość mocno.

Twierdzi, że na gitarę klasyczną też udało mu się wpłynąć, więc to pewnie nie pickupy. Byłbym w stanie oddać mu swojego klasyka na rozgrywanie, ale ta gitara ma już z 16 lat i była grana dość często, więc pewnie nie będzie takiego efektu.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Cze, 2013, 08:12:31
Twierdzi również ze robił, ze skutkiem pozytywnym, test na skrzypcach z 1911 . Podejrzewam więc ze twój klasyk to przy tych krzypkach po prostu nierozegrany gówniarz :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 02 Lip, 2013, 09:09:32
Wracając do tematu kolejna gitara jest "po" i kolejne zaskoczenie , póki co miłe.
Ciekawostką dla mnie natomiast jest to ze ta "pierwsza" tydzień po, zaczyna jakby dochodzić do siebie po operacji zniknęło mulenie w basach zrobiła sie spręzysta nie zniknął charakter zmian jeno ten nieprzyjazny dołek. Dzisiaj zmiana strun, gdyż ponoć dostają w tyłek w tym procesie, co zapewne odnowi dywagacje co też to tak działa i jaka tam technologia siedzi.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 02 Lip, 2013, 09:31:07
ja wymienię strunki dzisiaj w 4AP ale niestety nie mam do czego porownac ;/
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 03 Lip, 2013, 15:33:16
Gdyby tak zostawić gitarkę na stole wibracyjnym na kilka dni? Ciekawe co by się stało?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 03 Lip, 2013, 16:54:21
spadła by z niego :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: benkai w 03 Lip, 2013, 20:44:48
Byłoby to z leksza bez sensu bo cały Koncept opiera się na przepuszczaniu przez instrument częstotliwości akustycznych :-)  no chyba ze chciałbyś w ten sposób wykonać zabójczy instrument grający jedynie 'brown-notes'  ;)


Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: theremin w 06 Lip, 2013, 14:05:42
 Opracowałem autorski sposób na rozgrywanie gitar do dżentów - bierzemy płytę żelbetową (porządne zbrojenie jest wymagane dla użyskania porzadnego bździąg), na jej środku kładziemy gitarę, którą następnie dociskamy do płyty trylinkami. Następnie płytę przez tydzień traktujemy płytę młotem pneumatycznym. W razie rozkruszenia/zużycia płyty wymieniamy ją na nową.

Spoiler

Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Lip, 2013, 15:11:01
Basista  :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 06 Lip, 2013, 19:57:10
Sorry, ale nie kupuję tych bajeczek i całego wynalazku. 
Trzeba grać kurwa, a nie wymyślać jakieś chujki-kogutki.

Nie musisz niczego kupować, ja też nie kupuję, ale to żadne bajeczki - to naprawdę działa - pytanie tylko na ile komu to potrzebne, a ja ufam, że niejednej gitarze mogłoby to dobrze zrobić.

My tu sobie wszyscy gramy regularnie, takimi rzeczami interesujemy się przy okazji, bądź spokojny o rozsądne gospodarowanie naszego czasu ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: benkai w 06 Lip, 2013, 22:01:22


Sorry, ale nie kupuję tych bajeczek i całego wynalazku. 
Trzeba grać kurwa, a nie wymyślać jakieś chujki-kogutki.



Problem w tym, że w odróżnieniu od innych 'mitów' na temat brzmienia (jak np. odkręcania pickguarda z dżezbasów, żeby brzmiały lepiej) to moim zdaniem akurat ta metoda może mieć wpływ na brzmienie. Inna sprawa, że IMHO należaloby te przetworniki umiejscawiać na wysokości siodełka/kluczy i mostka - tak jak drgające struny przenoszą drgania na instrument. W tym momencie fale mechaniczne, które rozchodzą się w instrumencie będą układać te ruchome elementy w strukturze drewna tak jak to się dzieje w przypadku rozgrywania instrumentu.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: theremin w 14 Lip, 2013, 12:31:53
W tym momencie fale mechaniczne, które rozchodzą się w instrumencie będą układać te ruchome elementy w strukturze drewna tak jak to się dzieje w przypadku rozgrywania instrumentu.

 Chętnie bym się dowiedzał czegoś więcej, np. o jakich elementach mowa.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Lip, 2013, 14:11:29
Chcesz powiedzieć, że drgania oddziałujące na okolice kluczy/mostka lepiej umieszczą mi wkręty/tuleje w drewnie?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 14 Lip, 2013, 16:32:48
Mondziu, ruchome elementy w strukturze drewna to np sole mineralne, generalnie ciecze, czy co to tam jest, przynajmniej ja to tak rozumiem i sądzę ze benkai również.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Lip, 2013, 17:40:15
Aha, czyli te "ruchome elementy" miałyby się wg benkaia ułożyć najlepiej tylko w okolicach które wskazał, w porównaniu do całego instrumentu, by efekt bardziej przypominał naturalne rozgrywanie gitary? Ma to jakiś sens, pytanie czy da się to tak skoncentrować.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 14 Lip, 2013, 22:54:50
Mondziu, ruchome elementy w strukturze drewna to np sole mineralne, generalnie ciecze, czy co to tam jest, przynajmniej ja to tak rozumiem i sądzę ze benkai również.

Jestę mondry, poczytałem wikipedie. Drewno to nośnik wody i soli mineralnych w niej zawartych, owszem. Ale jak jest rośliną, a nie deską, bo wtedy dokąd ma je przewozić? Do przetworników? Coś chyba lekko dochodzimy do podstawek na głośniki i złotych kabli zasilających.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Lip, 2013, 23:21:43
Mondziu, ruchome elementy w strukturze drewna to np sole mineralne, generalnie ciecze, czy co to tam jest, przynajmniej ja to tak rozumiem i sądzę ze benkai również.
Coś chyba lekko dochodzimy do podstawek na głośniki i złotych kabli zasilających.

Tylko, że widzisz, w tym wypadku sam poczułem i usłyszałem, że to faktycznie działa, więc jeśli kolo podrąży dalej temat i będzie w stanie to wszystko na 100% kontrolować, to ja jestem jak najbardziej za takimi nowinkami naukowymi. Kto wie, może kiedyś wynajdzie odmulator machoniu i odsiarzacz jesiona? Ba, może nawet odchujowi lipę i ta zacznie kurwić!
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 14 Lip, 2013, 23:40:59
Ja jestem strasznie przeczulony na takie rzeczy :D

Powiedz mi jak wyglądało sprawdzenie tej zmiany.
Była sobie gitara, ograłeś i osłuchałeś jej brzmienie si? (Lampa? Kemper? Fractal?)
Oddałeś do ziomka, on ją rozgrywał swoją magią, 1 dzień? 2? 3?
Następnie znowu wziąłeś tą gitarę po jakimś czasie, ograłeś i stwierdziłeś polepszenie brzmienia. Dobrze dedukuję?

Bo ja miałem np taki przypadek, że porównywałem dwie identyczne gitary, jedna z fornirem, druga bez, na tych samych pickupach, w tym samym stroju.
I na początku testu (lampa) gitara 1 grała lepiej niż gitara 2. A po godzinie, gitara 2 grała lepiej niż gitara 1. A po kolejnych minutach nie dało się rozróżnić.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 14 Lip, 2013, 23:46:52
Na poprzedniej stronie tego wątku opisałem jak wyglądał test i co o tym sądzę, są nawet próbki, więc podpieram się czymś namacalnym, a nie chwilowym wrażeniem, czytałeś to nawet przecież zdaje się. Ogrywałem i nagrywałem na Fractalu Axe-Fx II. Oddałem na zdaje się jeden dzień (zawoził Jarek, więc nie pamiętam ile to trwało). Po paru dniach dostałem ją z powrotem i powtórzyłem dokładnie te same czynności.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 14 Lip, 2013, 23:53:02
Masz rację, ale to był tak dawno że się trochę rozpędziłem.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: benkai w 15 Lip, 2013, 03:20:40
Mondziu, ruchome elementy w strukturze drewna to np sole mineralne, generalnie ciecze, czy co to tam jest, przynajmniej ja to tak rozumiem i sądzę ze benkai również.

Generalnie to zjawisko rozgrywania rozumiem tak: drewno to nie struktura krystaliczna, jest tam od groma czasteczek - wielocukrów, peptydów, struktur tubularnych, etc. (nie jestem znawcą w dziedzinie botaniki, więc nie zarzucę nazwami), które mogą się obracać względem siebie na poziomie mikrostruktury i porządkować swój układ pod wpływem przechodzących fal mechanicznych w tym przypadku akustycznych).

Toteż w dalszym ciągu podtrzymuję swoją opinię, że te urządzenia wibracyjne mogą mieć wpływ na brzmienie. Jaki pod względem ilościowym i jakościowym - trudno powiedzieć, proces jest zbyt złożony żeby go matematycznie opisać, niemniej zawsze można zrobić testy, pod warunkiem że nie będzie się ich przeprowadzać przy pomocy grających na nich ludzi (niestety odczucie subiektywne może się przełożyć na artykulację - 'wydaje mi się, że lepiej brzmi, więc zaczynam lepiej grać').
Test laboratoryjny ma swoje wymagania, trzeba określić warunki i metodę, która jest powtarzalna, zebrać dane i dokonać analizy ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Lip, 2013, 08:01:58
Mondziu, ruchome elementy w strukturze drewna to np sole mineralne, generalnie ciecze, czy co to tam jest, przynajmniej ja to tak rozumiem i sądzę ze benkai również.

Jestę mondry, poczytałem wikipedie. Drewno to nośnik wody i soli mineralnych w niej zawartych, owszem. Ale jak jest rośliną, a nie deską, bo wtedy dokąd ma je przewozić? Do przetworników? Coś chyba lekko dochodzimy do podstawek na głośniki i złotych kabli zasilających.

A jak zatem uzasadnisz a może inaczej gdzie zatem podziewa sie w drewnie te 8 do 10% wilgotności czy właśnie owej wody i soli ?.
W procesie suszenia nie pozbywasz sie wszystkiego co było w drewnie i to najzwyczajnie pozostaje, często nierównomiernie "rozłożone" po desce.
A co do opierania sie na Wiki to byłbym bardziej ostrozny, ze tak przypomnę wpis o Mayo ;) ... i o nas , co było stekiem bzdur.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 15 Lip, 2013, 08:09:35
Autor całego przedsięwzięcia zapowiedział skonstruowanie mechanicznego ramienia, które zawsze uderzy w struny w ten sam sposób :)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: benkai w 15 Lip, 2013, 11:41:43
Mondziu, ruchome elementy w strukturze drewna to np sole mineralne, generalnie ciecze, czy co to tam jest, przynajmniej ja to tak rozumiem i sądzę ze benkai również.

Jestę mondry, poczytałem wikipedie. Drewno to nośnik wody i soli mineralnych w niej zawartych, owszem. Ale jak jest rośliną, a nie deską, bo wtedy dokąd ma je przewozić? Do przetworników? Coś chyba lekko dochodzimy do podstawek na głośniki i złotych kabli zasilających.

A jak zatem uzasadnisz a może inaczej gdzie zatem podziewa sie w drewnie te 8 do 10% wilgotności czy właśnie owej wody i soli ?.
W procesie suszenia nie pozbywasz sie wszystkiego co było w drewnie i to najzwyczajnie pozostaje, często nierównomiernie "rozłożone" po desce.
A co do opierania sie na Wiki to byłbym bardziej ostrozny, ze tak przypomnę wpis o Mayo ;) ... i o nas , co było stekiem bzdur.

Zauważ Dale, że w wikipedii 'drewno' moze oznaczac jeden z organów który wystęępuje w strukturze łodygi (obok łyka). I ten to element transportuje wode i sole mineralne od korzenia do liści, łyko z kolei substancje odżywcze w drugą stronę.

W suchej 'masie drzewnej' poddanej obróbce skrawaniem - czyli materiale zwanym 'drewnie' są wszystkie struktury dawnej łodygi, bo nikt w procesie obróbki tego nie usuwa. Oczywiscie w tej masie pozostaje zawsze jakas część wody i sole mineralne, ktore mogą nawet krystalizować i wpływać na właściwości fizyczne drewna jako materiału. Zatem 'rozgrywanie' może zmieniać strukture zarówwno pozostałości komórek i ścian komórkowych, 'organów' łodygi, soli mineralnych itp.

A co do ramienia wzbudzającego strune za każdym razem tak samo - OK. To jest pierwszy element eksperymentu pomiarowego. Niestety jest jeden, którego za cholere sie nie da zmierzyć i porównać - struny i ich wplyw na brzmienie. Nie możesz użyc tego samego setu,bo się degraduje i na dodatek nie wiadomo w jaki sposób. trzeba by było zrobić najpierw probę dotyczącą strun- rozpiąć je na możliwie sztywnej i jednolitej płaszczyźnie, a potom zbadać na dużej grupie setów proces starzenia i jego wpływ na harmoniczne. Inaczej w każdej chwili można obalić wyniki badań.

Kurwa, ale się pomądrzyłem. Wykształciuch perdolony.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 15 Lip, 2013, 12:01:44
Cytuj
A jak zatem uzasadnisz a może inaczej gdzie zatem podziewa sie w drewnie te 8 do 10% wilgotności czy właśnie owej wody i soli ?

Nie napisałem, że ich tam nie ma, tylko że nie mają się jak i po co poruszać, bo nie ma odbiorcy tych soli. Idąc dalej tym tropem, wpływ na brzmienie 8-10 procent wody i soli mineralnych w korpusie, które się układają, mimo że poruszają się w mega ograniczonym zakresie.

Queen - A kind of Magic (http://www.youtube.com/watch?v=NLxN0wpFoP8#)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Lip, 2013, 13:23:01
Może być taki, co oczywiście jest gdybaniem, ze zgrupowane w jednym miejscu tworzą całkiem niezły tłumik. Ponoć właśnie te ogniska są rozprowadzane równomiernie po całości.

Zaś co do tych strun, jednolitego uderzenia i takich tam, to osobiście uważam ze jest to już szukanie dziury w całym oraz wszelkich możliwych przyczyn dla których można uznać ze to jest pic na wode.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Leon w 15 Lip, 2013, 13:27:53
Jarku to nie tak. Pół drogi z ostatniej próby gadaliśmy z Benkaiem o tym koncepcie i jaką metodologię trza by przyjąć żeby uzyskać jednoznaczny wynik. Koncept z przenoszeniem drgań wzdłuż gryfu w korpus uważam za sensowny. To o mechanicznym ramieniu to po prostu konieczność wyeliminowania ludzkiego operatora jako najbardziej niepewnego elementu układu. On po prostu jest hardkorowym scepometodologiem ;)

Spoiler
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Lip, 2013, 14:23:15
+100 dla spoilera ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 22 Lip, 2013, 10:22:37
Yhm. Dostałem gitarkę od Jarka. Pograłem trochę i uznałem, że to najlepiej brzmiący Skervesen jakiego miałem w ręce. Kurwi niemiłosiernie, rzuca mięchem a jednocześnie jest przewyjebanie selektywna.
Dzisiaj się dowiedziałem, że jest po tym zabiegu magicznym.
I dunno ale to chyba jednak działa. Sam oddam jakąś swoją gitarę do niego i zobacze.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 22 Lip, 2013, 12:27:35
Kurwi niemiłosiernie, rzuca mięchem a jednocześnie jest przewyjebanie selektywna.
miał żeś Ty wcześniej jaką gitarę z blehkołkami w rękach?

Nie bo som brzykie ;/

A tak na powaznie, to nie mialem i też pisząć z Jarkiem się zastanawialem ile w tym black hawka.

Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 22 Lip, 2013, 13:18:14
cos czuję, ze szybko wylądują u mnie w jakiejś gitarze, tylko po czemu taki dizajn ;/
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2013, 16:43:43
Isu dlaczego tylko, diabeł tkwi w szczegółach co szczegolnie powinno uradować szmaje i vicola , to z racji ze diabeł.
Nie na takie bzdety zwracajo uwage a ten pipak jest całkiem ładny i przede wszystkim prosty i elegancki .
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Lip, 2013, 18:43:01
Prosty tak, ale na pewno nie elegancki. Już X2N wygląda lepiej...
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 22 Lip, 2013, 18:51:44
Co Ty wiesz o elegancji :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Lip, 2013, 19:00:51
Tyle, żeby móc zaopiniować, iż Bare Knuckle Pickups Black Hawk jest nieelegancki.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lip, 2013, 19:36:58
Jak to mówią- kto wybrzydza, ten nie rucha ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 22 Lip, 2013, 22:24:45
Jak by podsumować posty Niedzia to 90 na 100 jest o sex i nowych dupach :D
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 22 Lip, 2013, 22:28:45
Pracuję z Wujkiem Batem, a kto z kim przystaje takim się staje!
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Lip, 2013, 22:49:23
Z dwojga złego, lepiej w tę stronę ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Lip, 2013, 22:50:11
Ze mną też pracujesz, a jak wesoły byłeś, tak dalej jesteś...
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Lip, 2013, 23:07:22
Szykuje się inwestycja w rozbudowę instalacji :) Projekt już jest, teraz tylko środki...
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Lip, 2013, 00:26:11
Projekt czego, mój dobry panie?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Lip, 2013, 00:57:46
Instalacji do rozgrywania. Generalnie chcę przyspieszyć jeszcze ten proces, coby zrobienie takiego wiesła, jak Vicolowa rogata trwało 50, a nie 120 h.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Lip, 2013, 01:08:17
Och wybacz, nie poznałem Cię. Powodzenia więc!
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 23 Lip, 2013, 08:27:02
Interdasting. Zalozys byl topic ze swoja usluga ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 23 Lip, 2013, 10:05:55
Nauczony tym, co się działo na GOPie, raczej ostrożnie podchodzę do oferowania tej zabawy poprzez fora ;) Z drugiej strony, pomysł dobry, wart spróbowania.

Posty połączone: 23 Lip, 2013, 10:07:19
Och wybacz, nie poznałem Cię. Powodzenia więc!

No problemo, skąd miałeś wiedzieć, nawet nick mam tu inszy ;)

Posty połączone: 23 Lip, 2013, 10:55:28
i powstał nowy wątek ;)
zapraszam

http://forum.sevenstring.pl/inne/booster-do-drewna- (http://forum.sevenstring.pl/inne/booster-do-drewna-))/msg293929/#new
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lip, 2013, 13:00:29
Mondziu dla mnie black Hawk jest wery elegancki i subtelny w wyglądzie . A jak wiesz o gustach sie nie dyskutuje ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 23 Lip, 2013, 15:13:32
O gustach nie, ale inne ich przetworniki są lepiej wykonane/wykończone, a w BH masz jakieś pozostałości po kleju czy wosku, nie wiem, dookoła tych sztabek na górze chociażby. Plastik ten na górze czarny też jakiś taki chropowaty, jak z taniej łopatki do piasku dla dziecka. I to nie jest kwestia jednego czy dwóch przetworników, każdy u nich BH tak wygląda. Stąd więc uważam, że niezbyt to eleganckie.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Lip, 2013, 13:12:27
Estetyka wykonania to jedno i uważam ze wyolbrzymiasz to , mi chodzi o elegancje w dizajnie .
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 24 Lip, 2013, 17:59:35
Mógłby mieć zaokrąglone cewki i szersze nabiegunniki, wtedy nie byłoby do czego się przywalić ;)








Przynajmniej wizualnie ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Lip, 2013, 18:49:47
Estetyka wykonania to jedno i uważam ze wyolbrzymiasz to , mi chodzi o elegancje w dizajnie .

Ok, ale dobry dizajn kiepsko zrealizowany to kiepski produkt ;) Oczywiście w przypadku Black Hawka tylko wizualnie, brzmienie rekompensuje wszystko.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 24 Lip, 2013, 21:00:43
O gustach nie, ale inne ich przetworniki są lepiej wykonane/wykończone, a w BH masz jakieś pozostałości po kleju czy wosku, nie wiem, dookoła tych sztabek na górze chociażby. Plastik ten na górze czarny też jakiś taki chropowaty, jak z taniej łopatki do piasku dla dziecka. I to nie jest kwestia jednego czy dwóch przetworników, każdy u nich BH tak wygląda.
Wiesz co... jeżeli już rozpatrujesz dizajn w kategorii staranności wykonania, to uważam, że jesteś niesprawiedliwy. Praktycznie KAŻDY BKP, o ile nie siedzi w ładnej puszcze, ma jakieś coś. ŻODYN nie jest idealny. Jakbyś się przyjrzał deklom karkasów obecnie robionych humbów, to często mają ryski na krzyż przy każdym rdzeniu, często są ujebane wspomnianym przez Ciebie woskiem(co w ogóle mnie nie rusza, bo dimarzio i SD też przychodziły upierdolone), a stare karkasy(na które często jeszcze i tak trafiamy, widać, że jeszcze im się zdarzają w zapasach), nie były gładkie i błyszczące, tylko wyglądały jak ręcznie ryte na szlifierce pasowej z papierem P80. Cóż, taki mieli dizajn i tyle.

A BH przynajmniej są w miarę powtarzalne i baaardzo charakterystyczne(odróżnia się zarówno od BL, SD jak i jebanych dimarcjo). Tworzywo, jakie wybrali na karkas ma taką specyfikę, że troszkę przesiąka woskiem, bo po wierzchu jest dość porowate ale nie jest to jakiśtam gówniany tani plastik, bo tego typu materiał pełnił funkcję izolacyjną w wielu starych urządzeniach. Nie znam się na elegancji ale takie rozwiązanie wygląda mi na bardziej pro i zarazem o wiele bardziej konsekwentne, bo zgodne z ich mottem ''vintage correct''.

 Za totalnie niespójne z ich sloganem i wyjątkowo nieeleganckie uważam natomiast luźne podejście do reżimu wymiarowego i dotyczy to wszystkich ich pickupów. Ja pierdolę, czasami mam wrażenie, że pickupy, które nam przysyłają były klepane w szopie. I ni chuja nie jestem w stanie stwierdzić, czy była to szopa vintage czy współczesna, na pewno strasznie chujowa, bez jednej sprawnej suwmiarki na wyposażeniu :P Za to bronią się swoją receptą na brzmienie. I to wystarczająco skutecznie abym wybaczył im niechlujny montaż. A o to nie jest łatwo, bo na puncie precyzji wykonania mam większego pierdolca niż Musza na punkcie estetyki.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 24 Lip, 2013, 22:37:30
Studiując na wydziale fizyki technicznej, jestem w stanie Ci powiedzieć, że gdyby zmienili grubość tych nabiegunników, to nakurw mógłby być tylko większy :)

Posty połączone: 24 Lip, 2013, 22:39:20
A gdyby jeszcze zamiast stali krzemowej, użyli stopu z domieszką kobaltu, lub innego stopu o lepszych własnościach magnetycznych, to mogłoby być jeszcze ciekawiej ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 24 Lip, 2013, 22:43:02
A zaraz za tym sprzęganie, piski, brumy i zbieranie całego syfu.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 24 Lip, 2013, 22:46:29
Nie, jeżeli zamkniesz to w ładnej puszce zalanej epoksydem. Bardziej boli mnie to, że taka zabawka nie byłaby tania. Nawet w porównaniu z większością butików...
Co więcej, grając na słońcu, nie wyleje Ci się wosk z pipaków i nie zaczną mikrofonować.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 24 Lip, 2013, 23:19:23
Naukowcy kurwa!
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs2.blomedia.pl%2Fgadzetomania.pl%2Ft%2F616x0%2F2011%2F07%2Fnaukowcy1.jpg&hash=ed5229f89b655a056ae5bd55644e035873206fcf)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Lip, 2013, 01:01:10
Jako nakurw, miałem na myśli gain ;) co do cewek z rdzeniem powietrznym, nie miałem do czynienia z przetwornikiem gitarowym na nich opartym, ogólnie owszem, choć niewiele. W teorii zerowa saturacja, przenoszenie górki bez problemu do około 1 GHz ;)
Sam wolę przetworniki typu Warpig, ale gram głównie na rytmicznej, więc nie potrzebuję aż takiej selektywności w brzmieniu. Niemniej jednak, chętnie ograłbym takie cudo ;)

Co do cen bardziej fikuśnych stopów ferromagnetycznych, nie jest tak najgorzej, chodziło mi bardziej o to, że w przypadku standardowych przetworników płacimy średnio 300-500 nowych polskich za coś, czego materiały nie przekraczają kosztem dychy. Tutaj same nabiegunniki kosztowałyby pewnie więcej (przynajmniej zamawiane w niewielkiej ilości). Przy zachowaniu poziomu marż oznaczałoby to pewnie ze 2-3 razy droższe przetworniki.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Lip, 2013, 16:13:33
Wiesz co... jeżeli już rozpatrujesz dizajn w kategorii staranności wykonania, to uważam, że jesteś niesprawiedliwy. Praktycznie KAŻDY BKP, o ile nie siedzi w ładnej puszcze, ma jakieś coś. ŻODYN nie jest idealny. Jakbyś się przyjrzał deklom karkasów obecnie robionych humbów, to często mają ryski na krzyż przy każdym rdzeniu, często są ujebane wspomnianym przez Ciebie woskiem(co w ogóle mnie nie rusza, bo dimarzio i SD też przychodziły upierdolone), a stare karkasy(na które często jeszcze i tak trafiamy, widać, że jeszcze im się zdarzają w zapasach), nie były gładkie i błyszczące, tylko wyglądały jak ręcznie ryte na szlifierce pasowej z papierem P80. Cóż, taki mieli dizajn i tyle.

A BH przynajmniej są w miarę powtarzalne i baaardzo charakterystyczne(odróżnia się zarówno od BL, SD jak i jebanych dimarcjo). Tworzywo, jakie wybrali na karkas ma taką specyfikę, że troszkę przesiąka woskiem, bo po wierzchu jest dość porowate ale nie jest to jakiśtam gówniany tani plastik, bo tego typu materiał pełnił funkcję izolacyjną w wielu starych urządzeniach. Nie znam się na elegancji ale takie rozwiązanie wygląda mi na bardziej pro i zarazem o wiele bardziej konsekwentne, bo zgodne z ich mottem ''vintage correct''.

 Za totalnie niespójne z ich sloganem i wyjątkowo nieeleganckie uważam natomiast luźne podejście do reżimu wymiarowego i dotyczy to wszystkich ich pickupów. Ja pierdolę, czasami mam wrażenie, że pickupy, które nam przysyłają były klepane w szopie. I ni chuja nie jestem w stanie stwierdzić, czy była to szopa vintage czy współczesna, na pewno strasznie chujowa, bez jednej sprawnej suwmiarki na wyposażeniu :P Za to bronią się swoją receptą na brzmienie. I to wystarczająco skutecznie abym wybaczył im niechlujny montaż. A o to nie jest łatwo, bo na puncie precyzji wykonania mam większego pierdolca niż Musza na punkcie estetyki.

Jestem świadom, jak wyglądają inne ich humbuckery, bo się przyglądam regularnie. Wciąż uważam, że Black Hawk wygląda ze wszystkich najgorzej i najmniej elegancko (co nie znaczy, że inne są idealne). Nie obchodzi mnie idea "vintage correct" bo mi to zwyczajnie wisi, zwłaszcza, że pikapy które mnie interesują grają bardzo modernowo. Miałem w gitarach i EMG i DiMarzio i były schludniej wykonane, a BKP nawet puszki różne przysyła.

To, że BH są powtarzalne, ok. Nie znam się na materiałach, więc jeśli taka jest potrzeba, żeby to brzmiało jak brzmi, to są usprawiedliwieni. Jeśli nie, to szkoda, ze nie pomyśleli nad ładniejszą prezentacją ich produktów.

Co do wymiarów, to się zgadzam, choć to nie żadna nowość przecież.

Spoiler
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Lip, 2013, 16:29:55
...gram głównie na rytmicznej, więc nie potrzebuję aż takiej selektywności w brzmieniu...
:dobre:
gdzie selektywność jak nie na rytmicznej. gdzie? :D
nawet Papa Het, grający brzmieniem targającym nogawami i wypełniającym przestrzeń stopy i basu gra na EMG81. a przy całej mojej niechęci do nich EMG są bardzo selektywne.
Warpig to jest bardziej wyjątek jak reguła. dół jest potężny ale bardzo szybki a góra sięga wcale wysoko tylko jest w porównaniu z dołem cofnięta. Pigi są bardzo wymagające wobec wioseł do których się je wtyka. w jasnych, rezonujących dechach kurwią a w "cieplej" brzmiących ostaje się ino muł.
cewki powietrznie - w basie mam SGD Sidewindery. zajebiście jasne selektywne i punktowo brzmiące przetworniki. mają średni output ale to akurat decyzja konstruktora. w gitarze ostatnio testowaliśmy Lace Deathbary, pogięta konstrukcja, ale uzwojenie pierwotne spełnia kryteria cewki powietrzniej. cytuję Vicola: "to wiosło zagina czasoprzestrzeń" :D

ed. jeszcze output jako wyznacznik nakurwu. no niby tak ale nie do końca.
np. DiMarzio D'Activatory i Ionizery mają teoretycznie bardzo zbliżony output a po podłączeniu do wzmaka Ionizery sprawiają wrażenie dużo słabszych. prawdopodobnie dlatego, że znaczną część sygnału zajmuje bułkowaty, niewiele wnoszący dół ;)

Wiesz, nie mówię o 3 metrach mułu w brzmieniu, tylko chodzi mi o to, że selektywne z reguły kojarzy mi się z bananezami i dimarzio/EMG właśnie, co nie jest moją ulubioną kombinacją. Za jakiś czas planuję wiosło na warpigach, siódemkę i właśnie celuję jakoś tak pomiędzy jasnym a ciepłym z delikatną skłonnością do ciepłego. Jak nie wyjdzie samo, najwyżej przemodeluję dechę ;)

Posty połączone: 25 Lip, 2013, 16:35:27
Chodzi mi przede wszystkim o to, żeby nie popadać w skrajności z żadnym parametrem. Zbyt selektywne brzmienie jest zwyczajnie płaskie, a raczej płaskie brzmienie sprawia wrażenie super selektywnego. Sporo siedzę ostatnio badając wpływ poszczególnych parametrów na to, co potem słychać i pierwsze czego się nauczyłem to to, że umiar zawsze jest wskazany ;)

A to wiesło z cewką powietrzną, to bym chętnie ograł, jak by była ku temu sposobność ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 25 Lip, 2013, 21:20:34
bananezy to nie jest żodyn wyznacznik czegokolwiek. ŻODYN.

Owszem są- chujowatości ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Lip, 2013, 22:01:53
bananezy to nie jest żodyn wyznacznik czegokolwiek. ŻODYN.
przetwornik zajebiście selektywny a ni chuja nie brzmiący płasko to jest właśnie Blackhawk.
jak pisałem - żeby Warpigi zagadały to przy knuciu parametrów wiesła w rzyć se można wsadzić ciepłość wszelką. wiosło musi być jasne i rezonujące. przynajmniej z doświadczeń moich w miejscu pracy i nie tylko.
a przetworniki z cewkami o rdzeniu powietrznym... z gitarowych to Q-tunery. niestety na ten moment to mgła nad wrzosowiskiem, a szkoda - obadałbym a pewnie i zanabył chętnie. oraz Lace'y które się u nas przewijać będą. ino przychylność Prezesa jest potrzebną ;)


Jak dla mnie, brzmi dosyć płasko. Co do dobrego brzmienia Warpiga- ważniejsze od jasności/ciepłoty jest możliwie szybki respons drewna na atak. Chętnie obadam sobie te Lace'y, jak będziecie mieli jakieś testowe ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Lip, 2013, 08:26:56
bananezy to nie jest żodyn wyznacznik czegokolwiek. ŻODYN.

Owszem są- chujowatości ;)
Timmons, Gilbert, Satriani oraz reszta pozdrawiają. ;)

Andy Timmons Ghost Of You (http://www.youtube.com/watch?v=PqQwWvIt81I#)

Isiu gdyby mi za to tyle płacili ze nie musiałbym sie martwić o byt i zrobili wiesło pode mnie to w tym przypadku i z gówna bat ukrecisz i to naprawde nie jest problem , pomijając już to negatywne koloryzowanie moich kolegów.
Wyobraź sobie ze masz dozywotnią możliwość bycia niemal rentierem ustawiony na całe zycie bez trosk o byt , człowieku sam bym sie chyba skusił, jest jedno ale, najpierw trzeba umieć coś, w tym przypadku grać, potem sie dogadać, potem być konsekwentnym w wyborze.
Znany jest nam przypadek "Jenifer Loopes "  któren to wyraźnie nam powiedział , nie bedzie ryzykował tak znakomitego układu na życie . I jak to macie w zwyczaju mówić, chcąc podkreślić zakończenie tematu zajebistą puentą :  " dziekuję dobranoc"   ;)  a jeszcze  EVER  :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 26 Lip, 2013, 10:46:18
TL;DR

Ibanez Pany :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 26 Lip, 2013, 11:08:41
Ędąrsmęt Fajna sprawa, z drugiej strony papa Het, wspomniany wcześniej w tym wątku, rzekł kiedyś jedną rzecz, która wydaje się być tutaj uber ważna. Wiosła, które oni dostają nie mają niec, a niec wspólnego z tym, co pod ichnim nazwiskiem Kowalski/Muller/Whoeverson może z bananem na paszczęce kupić, wierząc, że jego ydol nakurwia na identycznym wieśle. I tyla. Podejrzewam, że jeżeli wzięlibyśmy do ręki osobistego jebaneza Gilberta/Tosina/Meshuggah/Satcha, to bez interwencji służb mało który by to wiosło oddał.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Lip, 2013, 11:47:58
Hm , niekoniecznie muszą to być az takie inne wiosła. Tak dalece bym chyba sie nie zapędzał, a mówie to po naszych doświadczeniach w kontaktach z róznymi muzykami. Owszem maja jakieś tam swoje widzimisie, ale nic bardziej dziwne niż niejeden z tutejszych grajków kanapowych. Po ich stronie jest więcej konkretów a mniej pierdolenia o detalach które nie mają dla nich znaczenia i znaczenia w warunkach bojowych. To samo potwierdza sie u Dideja choć jak wiadomo zawsze sie trafi "czarna ofca"  ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 26 Lip, 2013, 11:51:53
Hetowi akurat budują ghostbuilderzy, jak wieść gminna niesie. Gilberta pytałem o to zagadnienie i przysięgał, że w jego wieśle nie ma nic czarodziejskiego i każdy sobie może taką kupić. Tosina nie pytałem, bo młody jeszcze. MM Morse'a którego miałem. Morse osobiście wybrał w sklepie z trzech, czy czterech egzemplarzy kiedy przyjechał do Niemiec grać warsztaty. Na tym właśnie polega luksus posiadania sygnatury. Kolo może przelecieć pół globu i zdjąć z haka "swoje" wiosło, a do samolotu wsiada jak wielkie panisko z nokią i paszportem. To samo gada Vai. Magia gitar tych zawodników tkwi głównie w setupie. Wiosła im stroją, gryf nie lata w kieszeni, progi zadbane, mają zawsze nowe struny (!), to się i gra przyjemnie. Problemem jest GRAĆ TAK JAK ONI ;)
Po drugie, mam wrażenie, że wszystko im jedno na czym grają :D
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FRMGka.jpg&hash=dc9b9fc467cac59ae12466005b21ce364f98f7bd)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 26 Wrz, 2013, 11:37:13
wracając do 'poprawiania' instrumentów :)

Mieszkałem na Marymoncie w Wawie obok lutnika (facio od robienia skrzypiec, dzisiaj miałby chyba ze 110 lat). Byłem jako szczyl z dwa razy u niego bo moja babcia z jego żoną się kumplowały. Koleś przypinał skrzypce do takiego dużego przedwojennego radia, którego słuchał. Nie wiem na jak długo, ale żartował że tak lepiej potem grają. A teraz że niby to eureka jest?

ten prime vibe kosztuje śmieszne pieniądze - tak myślę czy z ciekawości go nie zakupić. myślę, że prawdziwe efekty są dopiero gdy dopasuje się jakiś generator częstotliwości (czyli stała którą 'bijemy' w drewno) vs efekt jaki chcemy uzyskać.

czyli na starcie w dużym stopniu... metoda prób i błędów. biorąc pod uwagę że nie będzie dwóch identycznych kawałków drewna uzyskanie kontroli nad procesem jest CHYBA dość umowne.

Inaczej będzie się zachowywać jesion, machoń, lipa. inaczej będzie się zachowywać dobrze wysuszone drewno, inaczej paździerz który wpakowali do gitary za 600 zł.

Hasło że jest to proces odwracalny... naprawdę? W rozbicie cząsteczek wody w drewnie na mniejsze i bardziej równomierne poprzed podanie im na 100h drgań o określonych częstotliwościach - uwierzę. w zbicie ich z powrotem w te same struktury jakie były... już nie - bo niby jak to sprawdzimy? prześwietlenie gitary?

Kwestia stwierdzania na poziomie powtarzalności - ile instrumentów i z jakim efektem zostało tym 'zmienione'? 100? 10? 5? jakie drewna, ilu letnie instrumenty, jak rozegrane...
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Guitar Spot w 26 Wrz, 2013, 14:51:59
Trafiłeś w sedno y.
Mam te same spostrzeżenia.
To jest metoda prób i błędów a żadne dwa kawałki drewna nie zachowają się tak samo. Więc można kombinować, ale nie ma żadnej gwarancji- albo wyjdzie albo nie wyjdzie.
Oczywiście można się męczyć aż do skutku, o ile w ogóle da się w przypadku danego kawałka drewna uzyskać zamierzony efekt.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 26 Wrz, 2013, 16:02:42
W przypadku primevibe, proces nie jest sterowalny, o czym piszą nawet tutaj chłopaki z redakcji piszą, na stronie producenta można znaleźć to samo :)
http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy_sprzetu/11629-primevibe.html (http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy_sprzetu/11629-primevibe.html)

a dokładnie
Cytuj
Rodzaj muzyki nie ma znaczenia, ponieważ chodzi o wywołanie drgań w paśmie akustycznym, a nie o zaczarowanie instrumentu, by pięknie grał konkretny rodzaj muzyki. Coś takiego byłoby absurdem, natomiast żeby zapewnić różnorodność charakterystyk drgań (i uspokoić nerwy), co kilkanaście godzin zmieniałem stację radiową (np. z klasyki na rocka).

Technologia jest fajna, bawiłem się tym urządzeniem przez około tydzień i nie będę ukrywał, że to ono naprowadziło mnie na to, które zbudowałem później sam, niemniej jednak, zasada działania jest inna.


(just saing, bo ciężko wywnioskować, czy mówicie o prime-vibe, czy o mojej zabawce ;) )
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: theremin w 26 Wrz, 2013, 21:29:41
 No dobra, ale poza marketingowym pierdoleniem tak naprawdę nic się nie dowiedzieliśmy... Gdzie są wyniki badań i mikroskopowe zdjęcia próbek drewna sprzed i po procesie?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 26 Wrz, 2013, 22:01:01
lwronk

Wierzę, że - podobnie jak urządzenie Prime Vibe jesteś w stanie generatorem częstotliwości rozbić te cząsteczki wody etc. na mniejsze. Jak łatwo przewidzieć fale o wyższej częstotliwości zrobią to lepiej (w sensie drgania będą na tyle "drobne" że będą odpowiadały działaniem mniejszym cząsteczkom - jak ktoś nie wierzy to wystarczy prosty eksperyment ze spodeczkiem, dwoma łyżkami wody i głośnikiem pod spodem) :)

W kwestii systemu jakim coś takiego można robić - to kwestia przyjęcia metodologii skoków częstotliwości od niższych do wyższych i to tyle - niestety jedyna metoda to próby i wnioski. nie pięć gitar i nie dziesięć - bo to nieśmiałe próby ilościowe.

Mówienie o wygenerowaniu z danego kawałka drewna specyfiki w stronę danych częstotliwości (bo tak zrozumiałem "ofertę") to już science fiction.

a/ gatunek drewna
b/ pochodzenie (geo, kraj)
c/ jakość/sezonowanie
d/ z jakiego fragmentu drzewa pochodzi (to w sumie banalne - drewno to tkanka "przewodząca" w drzewie. system hydrauliczno-krwionośny. inaczej przy powierzchni ziemi, inaczej 2metry wyżej - wystarczy przejechać się do tartaku i popatrzeć jak to wygląda)
e/ ilość warstw drewna, ich grubość, sposób klejenia, rodzaj kleju
f/ lakier, ilość malowań warst/grubość
g/ gryf, sposób montażu gryfu

oraz te "niedrewniane"

h/ pupy
i/ struny

...to wszystko musiałbyś brać pod uwagę robiąc modyfikację struktury drewna w stronę rozgrywania instrumentu.

Więc skoro oferujesz to za 10PLN za godzinę i że trzeba to rozgrywać 100h (tak zrozumiałem - wybacz jeżeli przekręciłem) to moje pytanie jest na ile wiesz co robisz. Znasz na tyle właściwości drewna, jego struktury w zależności od pochodzenia, metody klejenia, sezonowania etc. aby sprzedawać to jako usługę w pełni kontrolowalną?

Ja rozumiem etap betatestowania - robisz to na zasadzie prób i wypracowania metody i doświadczenia, siedzisz z lutnikami etc. powstają wnioski. Z pięciu gitar/instrumentów to jest za mało wyników, aby wnioskować na temat jednego rodzaju drewna, ale to powinieneś wiedzieć ze studiów - przynajmniej ktoś powinien powiedzieć studentom jak wygląda praca badawcza na Politechnice i jak uzyskuje się wyniki badań o zakładanej powtarzalności.

Reasumując - nie rozumiem wciskania tego jako gotowego produktu/usługi na tym etapie doświadczenia z tematem.

Odnośnie prime-vibe - ciekawa rzecz, nie wiem czy nie kupię do zabawy, bo kosztuje grosze a temat ciekawy. Myślę, że podstawowy błąd popełniany z 'rozgrywaniem' tymi zabawkami to puszczanie w "eter" radia. Podłączenie tego do kompa z zadanym algorytmem generowania sygnału predefiniowanych częstotliwości, być może o różnej sile/natężeniu i w tą stronę zabawa.

Aha - ten lutnik co "rozgrywał" skrzypce radiem robił to ZANIM polakierował instrument :)

Dlatego prędzej uwierzę lutnikowi, że wie coś o drewnie z którego buduje instrumenty i że potrafi maszynką modyfikować 'rozegranie' tego drewna niż w te przypadkowe wnioski po trzech eksperymentalnych instrumentach o których była mowa. To za mało na pewność.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 27 Wrz, 2013, 00:08:17
Po kolei.

No dobra, ale poza marketingowym pierdoleniem tak naprawdę nic się nie dowiedzieliśmy... Gdzie są wyniki badań i mikroskopowe zdjęcia próbek drewna sprzed i po procesie?

Na chwilę obecną nie mam dostępu do tego typu urządzeń. Zamiast tego, przygotowywane są profesjonalne testy przeprowadzone wspólnie z innym użytkownikiem tego forum, nie związanym z moim projektem. Trwają także prace nad kilkoma innymi rzeczami, które pokażę w ciągu najbliższych tygodni. ;)

y

Nie używam generatora częstotliwości w tej formie, w jakiej sugerujesz. Dzięki temu pomijalna jest większość parametrów, o których piszesz w tym poście dalej. Etap stricte beta-testowania mam już ładny kawałek za sobą, co prawda pojawia się on na chwilę po każdej rozbudowie instalacji, niemniej jednak, każdorazowo testuję to na kilku gitarach swoich i kumpli z zespołu, którzy nie mają nic przeciwko. Tą metodą póki co potraktowałem około 20 gitar (a dokładnie 23 ;) ). Masz rację, w myśl przeprowadzania pomiarów naukowych jest to bardzo niewiele. Niemniej jednak, pozwala wysnuć już pewne wnioski. Co do potrzebnego czasu, także udało mi się go skrócić wraz z ulepszaniem instalacji i sterowania procesem.

Fakt, wszystkie te czynniki muszę każdorazowo wziąć pod uwagę, dopasowując na maszynie program do pierwotnego stanu tego, co określamy jako charakter brzmienia danej gitary oraz stanu docelowego. Poza "metodą prób i błędów", od której zacząłem w przypadku własnych gitar, dochodzą tutaj konkretne wyliczenia, które z każdą gitarą są bardziej precyzyjne. Dzięki temu, da się robić to, co określasz, jako science fiction, a co przynajmniej kilku ludzi tutaj może potwierdzić.

Na dniach powinien ukazać się test przed i po robiony na dwóch gitarach. Może to rozwieje Twoje wątpliwości w jakimś stopniu.

Poza tym, to, za co pobieram opłatę, jest ciężką intelektualną pracą, która przynosi wymierne efekty. Proces jest sterowalny i pozwala osiągnąć zamierzone efekty. Nie jest to maszynka, która zmienia sky-way'e w customowe suhry, lecz pozwala na znaczną poprawę własności akustycznych instrumentu, zgodnie z przyjętymi założeniami.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Wrz, 2013, 08:42:33
a w ilu gitarach udało Ci się cofnąć efekty do stanu pierwotnego?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 27 Wrz, 2013, 10:44:30
a w ilu gitarach udało Ci się cofnąć efekty do stanu pierwotnego?

Myślę, że póki co nie było to potrzebne, bo wszyscy, którzy otrzymali instrumenty, a znam takich osób kilka, było zachwyconych rezultatami.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Wrz, 2013, 11:14:34
To skąd wiadomo ze można odwrócić proces  :o
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 27 Wrz, 2013, 15:10:06
Logicznie rzecz biorąc, skoro możesz raz rozjebać skupiska wody tak jak chcesz, to i powtórnie możesz je posklejać tak jak chcesz do stanu pierwotnego :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 27 Wrz, 2013, 15:42:01
To znaczy ze on wie gdzie one są i przy powrocie może je w te same miejsca powsadza - hym.

Trochę to jak ze szwajcarskim serem z dziurami.
Bierzesz dziury układasz i oblewasz serem.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 27 Wrz, 2013, 16:26:29
I gra lepiej :>
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Wrz, 2013, 17:13:12
panowie, przypierdalam się z uporem do kwestii:
- mówienia o powtarzalności efektu i kontrolowalności procesu pt. poprawianie konkretnych częstotliwości wynikowych brzmienia dechy
- przewidywalności efektu dla każdego wiosła
- odwracalności procesu

pomijając te powyższe kwestie - to jakiekolwiek kokodżambo polepszające właściwości dechy jest warte uwagi.

Posty połączone: 27 Wrz, 2013, 17:22:46
Logicznie rzecz biorąc, skoro możesz raz rozjebać skupiska wody tak jak chcesz, to i powtórnie możesz je posklejać tak jak chcesz do stanu pierwotnego :P

wow, wtedy wróżę karierę u Gibsona w customshopie lub własny program rozrywkowy w TV :)

o ile można przyjąć za dość realne rozbicie cząsteczek wody lub innych skutkiem drgań to zakładanie procesu odwrotnego czyli zgrowadzenia cząsteczek w miejsce ich poprzedniego umiejscowienia, z poprzednich stanach ilościowych...

wyobraźmy sobie ser szwajcarski w którym jest trochę wody. trochę. jak będziemy tym serem potrząsać (zakładając że zablokujemy ścianki sera aby woda się nie wylała) to woda
a/ przemieści się
b/ przy bardziej intensywnie drgającym procesie podzieli się na mniejsze "krople" skutkiem czego zniwelowany zostanie stan nagromadzenia wody w jednym miejscu.
c/ proces odwrotny jest tak samo możliwy jak trafienie w totka 10 razy z rzędu. po pierwsze nigdy nie stwierdzimy jak wyglądały te nagromadzenia wody - chyba że jakimś mega labolatoryjnym prześwietleniem gitary, po drugie - to jest fizyka. cząsteczki się przyciągają, lepkość powoduje łączenie - być może drgania na bardzo niskich częstotliwościach + roto badyla spowodowało by przesunięcie dużej części cząsteczek wody w większe skupiska. Tylko czy tak było przed? W tych samych miejscach? Takie same wielkości skupisk wody?

bez spinania pośladów - temat bardzo ciekawy - na poważnie.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Wrz, 2013, 21:15:26
nigdy nie stwierdzimy jak wyglądały te nagromadzenia wody
Bez przesady. Ludzie radzą sobie z pomiarami grubości lakieru, wyszukiwaniem pustych przestrzeni w materiale, pęknięć strukturalnych, etc. to i ze skupiskami wody sobie poradzą. Niejednorodność w ośrodku jak każda inna, a nawet i łatwiejsza, biorąc pod uwagę właściwości wody.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 27 Wrz, 2013, 21:44:30
nigdy nie stwierdzimy jak wyglądały te nagromadzenia wody
Bez przesady. Ludzie radzą sobie z pomiarami grubości lakieru, wyszukiwaniem pustych przestrzeni w materiale, pęknięć strukturalnych, etc. to i ze skupiskami wody sobie poradzą. Niejednorodność w ośrodku jak każda inna, a nawet i łatwiejsza, biorąc pod uwagę właściwości wody.

ja nie twierdzę że tego się nie da zrobić. po prostu wątpię czy da się to zrobić w garażu, domu, małej firmie bez specjalistycznego sprzętu za grubą kapuchę.

druga rzecz - mierniki do lakieru - a szukanie mikroskupisk cząsteczek wody to dwa różne tematy.

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcontent.answcdn.com%2Fmain%2Fcontent%2Fimg%2FMcGrawHill%2FEncyclopedia%2Fimages%2FCE748200FG0010.gif&hash=a57f5b8e4df17324b6cb4debc173cfb6b2b71e24)

generalnie - struktura nieco kosmiczna :)

istotne - większość dystrybucji wody jest pionowa i struktura anatomiczna drewna jest do tego przystosowana. te ruchy cząsteczek jakie są do zrobienia to są kierunki rozbijające ale CHYBA tylko równoległe do gryfu i strun - bo jak inaczej ta woda ma tam się przemieścić. no i - mówimy o mikrocząsteczkach. lepkość na poziomie podstawowych struktur.

Da się zrobić takie prześwietlenie - czymś podobnym do maszynki do rezonansu. Ale - bądźmy realistami - nikt tego nie będzie robił, bo koszty tego zabijają temat. Więc może uczciwiej stwierdzić, że jest to mało realne do wykonania. Albo że nikt dotąd nie widział takiej potrzeby (co świadczy o zadowoleniu użytkowników).

Warto być może napisać - jakie gitary z jakich gatunków drewna "podrasowano", co uzyskano w brzmieniu, ile godzin spędzono - myślę, że pytania o to nie są niczym złym, a pomogą też i pomysłodawcy tej nowej/innej metody i przestanie to być trochę rozmowa o 'placebo' i gruszkach na wierzbie.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 27 Wrz, 2013, 22:16:18
Jakich byście schematów i naukowych wywodów nie uzyli, nie zmieni to kwesti tego, ze to cholerstwo działa.
Czy można proces odwrócić tego nie doświadczyliśmy, bo nikt podejrzewam sie nie odważył :P ;)
To ze Iwronk jest IMO cały czas na etapie testów i zdobywania własnego jakże potrzebnego doświadczenia to tez jest pewne i jeszcze trochę wody, nomen omen, w Wiśle upłynie, zanim osiągnie spektakularny sukces, a wtedy nie zaden gibson tylko własna firma niczym plek dla Gibsona czy tam pieresa.
To co zauwazyliśmy we wszystkich instrumentach poddanych tym zabiegom to zwiększenie sie pasma i łatwiejsze odzywanie się flazoletów.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 27 Wrz, 2013, 22:28:37
Żeby ukrócić rozmowy o placebo, pokażę po prostu odpowiednie wykresy. Generalnie, mam dostęp do aparatury pomiarowej najnowocześniejszeg o centrum nanotechnologii w Europie, które mieści się na moim wydziale. No, ale spoko. Ile gitar było póki co doprowadzanych do stanu pierwotnego? Moja, jedna. Ile razy? Około sześciu. Generalnie, nie zamierzam ujawniać żadnych dlaszych informacji na temat samego procesu, bo:
1. Mogę na tym znacznie więcej stracić, niż zyskać.
2. Zbyt wiele pracy i środków pochłonęła ta technologia, aby ignorować punkt pierwszy.
3. W momencie, kiedy nie znasz procesu technologicznego, to większość Twoich zarzutów z automatu jest inwalidą.
4. Jestem zjebany, jak prosię po 12 godzinach zapierdalania w gastronomii. By jadło się lepiej. Wszystkim. ;)

Co do drewien, które zastosowane były przy budowie gitar, które dotychczas poddawałem procesowi:
-mahoń
-klon
-jesion
-olcha
-lipa
-orzech
-palisander
-heban
-bubinga
-wierzba
-bloodwood

Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 28 Wrz, 2013, 00:43:06
ale panowie, ja jak najbardziej wierzę w to, że pobudzanie drewna drganiami poprawia jego właściwości pod kątem rezonansu etc.

nie dlatego, że słyszałem efekty tego co robi prime vibe albo co zrobił lwronk - bo nie słyszałem efektów.

po prostu - widziałem podobnej zasady patent robiony przez starego lutnika w wieku mojego dziadka. prymitywny - bo skrzypce były przypięte do radia paskiem od spodni. ale zasada - w jakimś zarysie podstaw fizyki była ta sama. Czyli jest to coś, co używano już wcześniej, jeżeli nawet bez świadomości na poziomie naukowym jak to dokładnie działa. nie w deskach z przetwornikami. w skrzypcach.

Jakich byście schematów i naukowych wywodów nie uzyli, nie zmieni to kwesti tego, ze to cholerstwo działa.

jw. nigdy tego nie podważałem. jestem tylko przeciwnikiem deklaracji na wyrost.

Czy można proces odwrócić tego nie doświadczyliśmy, bo nikt podejrzewam sie nie odważył :P ;)
To ze Iwronk jest IMO cały czas na etapie testów i zdobywania własnego jakże potrzebnego doświadczenia to tez jest pewne i jeszcze trochę wody, nomen omen, w Wiśle upłynie, zanim osiągnie spektakularny sukces, a wtedy nie zaden gibson tylko własna firma niczym plek dla Gibsona czy tam pieresa.

poczekam na dalszy rozwój - zwiastuje pewien przełom - przynajmniej w ogłoszeniach o sprzedaży sprzętu (gitara rozegrana na systemie x) :) żartuję oczywiście natomiast - być może coś to zmieni na rynku firm produkujących gitary (i raczej mam na myśli lutników niż wielkie fabryki) - w sensie wyciskania z drewna więcej.

To co zauwazyliśmy we wszystkich instrumentach poddanych tym zabiegom to zwiększenie sie pasma i łatwiejsze odzywanie się flazoletów.

czy zwiększenie pasma to - więcej góry i dołu (szersza rozpiętość emisyjna że tak to laicko określę) czy zwiększenie siły konkretnego pasma (przedziału częstotliwości)?

to pierwsze - w sensie rozumienia fizyki na poziomie szkoły średniej - jak najbardziej jest logiczne i nie powinno dziwić.

pisałeś że "Jest kilka wieseł których na pewno nie poddam Łukasza patentowi dopóki nie dopracuje systemu na tyle by ten z własnej nieprzymuszonej woli nie wzmacniał okolic 150Hz. " i że po jakimś czasie te dudnienia basowe zniknęły. jakieś dalsze obserwacje z tym instrumentem? czy pozostały efekt zmian cofa się?

to są konkrety. pracujesz z drewnem, analizujesz te zmiany zwracając uwagę na rzeczy, na które normalnie zwracasz uwagę robiąc instrumenty.

PS. zamówiłem Prime Vibe :) bo idą długie zimowe wieczory :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Wrz, 2013, 11:07:17
To co wiemy dzisiaj wspólnie z Łukaszem nad czym musi popracować zostawimy sobie. Tak to jeszcze nie jest doskonałe lub Łukasz musi inaczej spojrzeć na gitarę. Na to co w danym wieśle musi zagrać czego brakuje. To wymaga szybkiej i intensywnej nauki ale chłop sie szybko uczy. Ostatnio po kilku próbach i zmianach w jego aparaturze czytaj udoskonaleniu pojawił sie ten sam charakter w dwóch jakże różnych gitarach, poddanych tylko rozgrywaniu bez ingerencji w eq. Jest zatem punkt odniesienia i na co trzeba uważać. To co napisałeś o tym ze wzmianka przy sprzedaży bedzie iż było rozgrywane wcale nie jest smieszne i po to z Łukaszem wspólnie analizujemy by to "bezczelnie" wykorzystać w przyszłości. Na dzień dzisiajszy przydaje sie to chociażby przy "uwalnianiu naprężeń" w drewnie które ewidentnie ma tendencje do tańczenia. ten zabieg nieźle stabilizuje drewno a to już niebagatelna sprawa, bo daje szersze możliwości niż tylko rozgrywanie gitar. To sięga głebiej w technologię obróbki drewna. Dlaczego powiedziałem ze nie oddam każdego wiesła Łukaszowi otóż dlatego, iż takie brzmienie jakie jest odpowiada mi i nie chce go zmieniać, ani przekonywać sie czy może być lepsze co można tłumaczyć tym, ze nie wszystkimi efektami byłem zachwycony, ale od tego są doświadczenia od tego jest praca nad tym by to ujarzmić. Są gitary ( nnie nasze :P ) które z miejsca należało by oddać na taki zabieg Łukaszowi. Szcześliwie mamy też swoje procesy które jak rozmawialiśmy z Łukaszem działaja również odprężająco więc zazębiamy naszą technologię z jego i liczymy, ze da to pełen sukces.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: y w 28 Wrz, 2013, 11:16:30
zmierzam myślowo ku temu, że to bardziej technologia dla lutników (ze wskazaniem na tych budujących gitary od podstaw niż tych ustawiających gitary) i bardzo świadomych userów (w sensie wiem czego chcę od tego konkretnie wiosła, wiem jakie mam pupy w badylu, wiem jaki to badyl i czego mu brakuje) niż szarej masy chcącej z gitary za 1k zrobić wiosło za 6k.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Wrz, 2013, 11:40:47
To fogle nie podlega dyskusji, lub od tego należało zacząć ;). To również nie dotyczy zagorzałych fanuf żipsą, te wiosła sa po za wszelkimi podejrzeniami ze coś można w nich poprawić  :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 28 Wrz, 2013, 12:04:34
Na dzień dzisiajszy przydaje sie to chociażby przy "uwalnianiu naprężeń" w drewnie które ewidentnie ma tendencje do tańczenia. ten zabieg nieźle stabilizuje drewno a to już niebagatelna sprawa, bo daje szersze możliwości niż tylko rozgrywanie gitar.

Czyli że co, po obróbce Łukaszowej wiosło mniej reaguje na zmiany klimatyczne?
Jeśli tak to "shut up & take my money" :P
To jest jedna z rzeczy przez które teraz ciężko mi sprzedać PRSa, tzn. szkoda mi sprzedawać tak niezawodne wiosło.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Wrz, 2013, 13:27:22
Czy na zmiany klimatyczne jeszcze nie wiemy, na pewno jednak uwalniane są naprezenia wewnetrzne. i drewno przestaje tańcować.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 28 Wrz, 2013, 13:34:01
To w takim razie Jarku co macie na myśli przez "tańcować" bo myślałem że chodzi o zmiany przy zmianie temperatury/wilgotności? :P
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Wrz, 2013, 14:18:50
Drewno mimo sezonowania zachowuje w sobie naprezenia wew i mimo wysuszenia i odlezenia, drewno po rozcięciu z klocka na np podstrunnice, potrafi sie odkształcić, powyginać niczym śmigło.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Wrz, 2013, 16:02:25
Na dzień dzisiajszy przydaje sie to chociażby przy "uwalnianiu naprężeń" w drewnie które ewidentnie ma tendencje do tańczenia. ten zabieg nieźle stabilizuje drewno a to już niebagatelna sprawa, bo daje szersze możliwości niż tylko rozgrywanie gitar.

Czyli że co, po obróbce Łukaszowej wiosło mniej reaguje na zmiany klimatyczne?
Jeśli tak to "shut up & take my money" :P
To jest jedna z rzeczy przez które teraz ciężko mi sprzedać PRSa, tzn. szkoda mi sprzedawać tak niezawodne wiosło.

Powiem Ci szczerze, że pod tym kątem nie sprawdzałem póki co, jako, że ostatnio nieczęsto ruszam wiosło z domu. Ale sprawdzę. Różnica będzie prosta do wykrycia, bo gibsonowskie klusony to klucze, które nadają się głównie do wyjebania wymiany, co niezależnie od wyniku eksperymentu, planuję ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: benkai w 28 Wrz, 2013, 18:43:18
Gdzie te wykresy man, bo sie jaram tematem!
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Wrz, 2013, 18:50:35
Gdzie te wykresy man, bo sie jaram tematem!

Spokojnie, będą za dni parę wraz z większą niespodzianką ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: commelina w 28 Wrz, 2013, 20:33:21
Kilkukrotnie stwierdziliśmy z Vicolem, ze wykresy można sobie w dupsko wsadzić, ew w buty. Ok dają jakis tam obraz ale nie pokazują wszystkiego, reakcji szybkości odpowiedzi, czy harmoniczne bedą wchodzić jak należy. Mogą pokazać różnice przed i po ale czy to bedzie lepsze dla danego insztrumentum, bo jak wiadomo kazen ma swój charakter, to już jest insza inszość.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 28 Wrz, 2013, 22:08:18
Tutaj wykresy będą jedynie dodatkiem ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: benkai w 10 Lis, 2013, 17:08:52
Kilkukrotnie stwierdziliśmy z Vicolem, ze wykresy można sobie w dupsko wsadzić, ew w buty. Ok dają jakis tam obraz ale nie pokazują wszystkiego, reakcji szybkości odpowiedzi, czy harmoniczne bedą wchodzić jak należy. Mogą pokazać różnice przed i po ale czy to bedzie lepsze dla danego insztrumentum, bo jak wiadomo kazen ma swój charakter, to już jest insza inszość.

Oczywiscie, ale z testami syntetycznymi trudno dyskutowac :) zmiany widac wyraznie, badz nie widac ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 31 Gru, 2014, 15:57:18
Ze względu na rozbudowę aparatury i warsztatu, od dzisiaj, do odwołania, ogłaszam dodatkową promocję na rozgrywanie dla użytkowników SS.pl, negocjowaną indywidualnie, więc zapraszam zainteresowanych do kontaktu na PW.
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 31 Gru, 2014, 19:04:26
Może się odezwę, ale nie ze Skerve. :P

Popieram, najwyżej przyjdziesz drugi raz ze Skervem ;)
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 02 Sty, 2015, 18:26:13
Pozwolę sobie odświeżyć temat - ma ktoś primeVibe?

Interesuje mnie szczególnie wpływ tego urządzenia na akustyki :) mam mało granego pacjenta, którego chętnie z czystej ciekawości poddałbym takiej operacji w celu sprawdzenia, czy wyciśniemy z niego jeszcze odrobinę dołu. Także jeżeli ktoś coś i by się w jakiś sposób "za flaszkę" chciał podzielić, to dajcie znać :) 

Edit:

Znajomy ma coś co działa na takiej samej zasadzie jak to:

https://www.youtube.com/watch?v=JktT-Ij7LyU (https://www.youtube.com/watch?v=JktT-Ij7LyU)

Czy to nie przypadkiem identiko sprawa jak prime vibe, tylko że z jedną cewką/przetwornikiem?
Tytuł: Odp: Prime Vibe - nowinki technologiczne i cuda niewidy
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 09 Lut, 2015, 14:15:18
Mam Prime Vibe, ale na akustyku nie testowalem, ale PV zostal skonstruowany
przede wszystkim z mysla o instrumentach akustycznych.