Autor Wątek: "Guitar Max" czyli "4 godziny to jednak za mało..."  (Przeczytany 9629 razy)

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Po pierwsze, chciałbym się z wszystkimi serdecznie przywitać ;) Niektórzy mogą mnie kojarzyć z forum gitara.pl, Sebastiana miałem okazję dzisiaj poznać osobiście. Własnej siódemki jeszcze nie mam, ale jest w planach :)

A teraz chciałbym przejść do meritum mojej wypowiedzi, czyli do opisu/recenzji sklepu, a raczej "świątyni gitarowej" jaką jest "Guitar Max" mieszczący się we Wrocławiu. Miałem wielką przyjemność spędzić tam dzisiaj 4 godziny lecz już nie mogę doczekać się powtórki :)

Pojechałem tam w celu przetestowania wzmacniacza Mesa Boogie Dual Rectrifier "Pre-500". Już sam ten fakt był dla mnie ekscytujący, gdyż nigdy nie miałem możliwości zbliżenia się do tego typu wzmaka na odległość bliższą, niż ta między barierką a sceną na koncercie ;D Po przejściu drzwi frontowych przywitał mnie szef sklepu, Pan Jacek. Jako, iż wszystko mieliśmy już ugadane wcześniej przez telefon, zostałem od razu zaproszony do studia gdzie po chwili mogłem już się cieszyć wzmacniaczem. Zabrałem oczywiście swojego PRS'a McCarty, gdyż ten wyjazd był również testem jego prawdzwego brzmienia (dotychczas byłem zmuszony grać jedynie na piecach pokroju Spider'a III albo Marshall'a AVT). Jednak wiedząc, jak potężny arsenał gitar znajduje się na powierzchni całego budynku, spytałem nieśmiało Pana Jacka czy mógłbym jeszcze porównać swoje wiosło z innymi posiadanymi przez niego (dokładniej chodziło o PRS'a Tremonti i jakąś siódemkę). Nie minęły 2 minuty, a w pomieszczeniu którym się znajdowałem znalazł się zarówno Tremonti jak i dwie siódemki (Dean Rusty Cooley oraz ESP STEF B-7) a po chwili jeszcze dołączyła do nich LTD SC-607, gdyż musiała zostać jeszcze wcześniej nastrojona. I wtedy tak naprawdę zaczęła się bajka :D Ledwo zdążyłem ograć Tremontiego i wziąć do ręki LTD, kiedy w pokoju pojawił się Pan Jacek i przyniósł kolejne wiosła które według niego były warte ogrania. No i miał oczywiście rację :D Na pierwszy ogień poszedł "tunningowany" PRS SE Tremonti dla porównania z wersją amerykańską. Potem gdy poprosiłem o Stratocastera, otrzymałem 4 różne modele (jeden z nich był własnością Dariusza Kozakiewicza). Warto zaznaczyć, że Dean i ESP które dostałem na początku musiały czekać na swoją kolej, gdyż w studiu pojawiały się co raz to ciekawsze gitary :D Miałem możliwość ogrania trzech Gibsonów (sygnatura Zakk'a Wylde'a która swego czasu była własnością Zakk'a Wylde'a, trzy-przetwornikowego modelu a la Ace Frehley na przetwornikach Dimarzio oraz złoto-brokatowego Standard'a na Seymour Duncan'ach. W pokoju stała jeszcze V-ka Zakk Wylde, ale niestety nie starczyło na nią czasu), Washburna syg. Nick Catanese Boogie Street Guitars (jedna z pięćdziesięciu wyprodukowanych) oraz Fenderze Telecasterze na mini-humbuckerach i tremolo Bigsby (chyba jedyna na świecie). U Pana Jacka nawet Epiphone nie może być zwyczajny, gdyż miałem również przyjemność przetestowania modelu Les Paul Custom, zbudowanego na okoliczność 50-lecia modelu Les Paul. Oczywiście ledwo się obejrzałem, a minęły 4 godziny które miałem przeznaczone na testy.

Dawno nie spotkałem się z taką gościnnością. Pan Jacek mimo, iż miał własne zajęcia spełniał moje prośby w trybie natychmiastowym z taką ochotą, z jaką inni podchodzą jedynie do gwiazd światowej sceny rock'owej. W trakcie ogrywania zatroszczył się nawet o wymianę żarówek na energoszczędne, żeby w pokoju zbyt ciepło nie było ;D. W sklepie byłem z moim tatą który nie dość, że również był zachwycony pracą i brzmieniem Mesy, to został również ugoszczony kawką oraz oprowadzony po całym obiekcie który jest jeszcze w trakcie remontu.

Podsumowując, 4-godziny spędzone w "Guitar Max" były jednym z najlepszych momentów w moim życiu. Nie chcę, żeby to co tutaj napisałem zostało potraktowane jako jakaś pseudo reklama itp. (szczególnie, że to mój pierwszy post). Wszystko to co zawarłem to szczera opinia na temat tego miejsca. Nie wyobrażam sobie, żeby osoby mieszkające we Wrocławiu albo okolicach tam jeszcze nie były. Innych zachęcam gorąco do odwiedzenia tego szczególniego miejsca.

Na koniec chciałbym pozdrowić serdecznie Pana Jacka, Pana Marka (z którym niestety nie miałem okazji się spotkać, a jedynie porozmawiać przez telefon) oraz Sebastiana. Jesteście najlepsi! ;)

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 512
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Zupełne przeciwieństwo Intertonu w Gdyni gdzie obsługa (przynajmniej ta obecna) wydaje się być obrażona tym, że w ogóle wszedłeś do ich sklepu...
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Tak się składa, że miałem wątpliwą przyjemność pracować z "Panem Jackiem" i niestety nic dobrego na jego temat powiedzieć nie mogę, a już jak słyszę opowieści niesamowitej treści, że ta gitara należała do Kozakiewicza, a ta do Tremontiego, a ta do jeszcze kogoś, to bebechy mi się wywracają na lewą stronę.
Na każdą okazję i dla każdego klienta, gitary należą do kogoś innego, w zależności od tego komu "Pan Jacek" akurat kłamie.
Fajnie, że spędziłeś miło czas, a zapytałeś ile kosztują gitary "Pana Jacka"? Bo jebie takie ceny, że ochujeć można...
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
Tak się składa, że miałem wątpliwą przyjemność pracować z "Panem Jackiem" i niestety nic dobrego na jego temat powiedzieć nie mogę, a już jak słyszę opowieści niesamowitej treści, że ta gitara należała do Kozakiewicza, a ta do Tremontiego, a ta do jeszcze kogoś, to bebechy mi się wywracają na lewą stronę.
Na każdą okazję i dla każdego klienta, gitary należą do kogoś innego, w zależności od tego komu "Pan Jacek" akurat kłamie.
Fajnie, że spędziłeś miło czas, a zapytałeś ile kosztują gitary "Pana Jacka"? Bo jebie takie ceny, że ochujeć można...

no to ładnie się Pan przedstawił przed milionami słuchaczy.

Ja akurat w ubiegłym tygodniu spotkałem się z Panem Jackiem i przychylam się do pozytywnych opinii. Spotkanie było spowodowane zakupieniem przeze mnnie nowego wiosła, o którym juz niedługo coś napiszę :)
minimum respect!

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
No to extra, ja znam tego kolesia od wielu lat, ty kupiłeś u niego wiosło, masz prawo do własnego zdania, a ja mówie o człowieku, którego znam.
Nie ma zamiaru racjonalizować pewnych rzeczy, tylko dlatego, że po 5 minutach z marudaJB, już masz wyrobiona pozytywną opinie... i wiesz lepiej.
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
No to extra, ja znam tego kolesia od wielu lat, ty kupiłeś u niego wiosło, masz prawo do własnego zdania, a ja mówie o człowieku, którego znam.
Nie ma zamiaru racjonalizować pewnych rzeczy, tylko dlatego, że po 5 minutach z marudaJB, już masz wyrobiona pozytywną opinie... i wiesz lepiej.

no trzeba przyznać, że przynajmniej pierwsze wrażenie robi lepsze od Ciebie :P
minimum respect!

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
bez podjazdów. ma prawo mieć swoje zdanie nawet jeśli jest zupełnie różne od Twojego
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 446
    • CTG TV
Ja jestem z Wrocławia, nie byłem w tym sklepie i nie będę. Niestety obsługa nie jest warta ceny na poziomie 150 - 200 procent wartości przedmiotu. Odrzucają mnie też takie opisy, które pojawiają się na forach, facebooku...
To nie jest reklama, ale polecam, bla bla bla.
mniut i piah

Offline Wesoły Szatan

  • Gaduła
  • Wiadomości: 107
A ja mam zamiar wpaść. Nie po to, żeby kupować, tylko pozwiedzać, bo jestem ciekaw, jak moje wiosło będzie gadać na Mesie. I jak wypada w porównaniu z "rzekomo" światowymi gitarami (swego czasu jeden z forumowiczów, nie pamiętam który, wrzucił raport o spotkaniu z Dinem Cazaresem (czy jak Go się odmienia) gdzie pisał, że ósemka Dina powędrowała do Guitar Maxu)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Fajny testimonial. A tym co się pałują teraz Guitar Maxem polecam poszukać na forum, bo już ktoś wrzucał linki do stronki. O ile mnie moja starcza pamięć nie myli to był zajebisty polew z poziomu cen i opisów :)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Ale pierdolicie.

Że ceny ma z kosmosu? Na stronie to może i ma, bo najzwyczajniej w świecie na wielkiej sprzedaży mu nie zależy. To nie jest byle jaki sklep, gdzie ładują niskie ceny na zwykłe masowe paździeże. Tam masz wiosła "inne" - nie mówie, że lepsze czy gorsze. Inne. O cenie zawsze można porozmawiać.
Trzynasty, zalogowałeś się tylko po to, żeby napisać tą opinie? Skąd mogę mieć pewność, że to Ty nie kłamiesz? Podasz dowody na kłamstwa pana Jacka - zwracam honor. W tej chwili wierzę bardziej temu co widziałem. Co do pana Kozakiewicza, to nie sądze, że gdyby się nie znali, to on by od tak przyjechał na organizowaną prezentację gitar.

Ja nikogo nie przekonuje do tego sklepu. Śmiać mi się tylko chce, jak ktoś się sugeruje tylko stronką/allegro. Powtarzam, że mój opis NIE JEST reklamą, bo nie dostałem za to żadnych profitów. Jak mi nie wierzycie, to spytajcie Sebastiana. To on był na spotkaniu z Dino, był też w sklepie tego dnia kiedy ja byłem i słyszał, że osobiście obiecałem napisać pozytywne sprawozdanie na znanych mi forach.
« Ostatnia zmiana: 07 Lut, 2011, 18:22:46 wysłana przez michu123PL »

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Mam prawo do własnego zdania? To może odwrócę pytanie, zalogowałeś się tylko po to żeby zrobić reklamę?
Wyraziłem swoją opinię krótko i węzłowato. Nie będę bił piany na ten temat.
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Masz prawo do własnego zdania. Tylko ja na swoje mam dowód, w postaci tego co widziałem w sklepie. Ty jedynie napisałeś jacy to wszyscy są źli, nic poza tym.

No i odwrócenie pytania Ci wybitnie nie wyszło, bo ja założyłem konto prawie 8 miesięcy temu (nie pisałem co prawda). Ty to konto masz od dwóch dni (na wcześniejszym z tego co wyczytałem też za długo nie zabawiłeś).


Offline Sebastian

  • Gaduła
  • Wiadomości: 434
. Jak mi nie wierzycie, to spytajcie Sebastiana. To on był na spotkaniu z Dino, był też w sklepie tego dnia kiedy ja byłem i słyszał, że osobiście obiecałem napisać pozytywne sprawozdanie na znanych mi forach.

No tak... mnie sie zawsze w cos wmiesza :lol:  :lol:
Ja tu na forum praktycznie tylko wysylam tematy o roznych fajnych Custom Shopach, wiec moje zdanie nie jest napewno "duzo warte", napewno nie mam jakiejs "pozycji" zeby ludzie "szanowali" moja opinie, ale pytac mnie moga o co chca :lol:
Na forum bardzo sobie cenie fajna atmosfere, a ze wydaje mi sie ze taka przewaznie jest to jest spoko  8)

Kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wyrazenia wlasnej opini -nie wazne ile jest na forum, ile ma postow, nie wazne czy pisze pozytywnie/negatywnie trzeba to uszanowac :)

Potwierdzam ze michu123PL mowil ze napisze recentzje. :) przy okazji calkiem fajnie gra na gitarze  8)

I to tyle mam do powiedzenia na ten temat.
« Ostatnia zmiana: 07 Lut, 2011, 19:23:54 wysłana przez Sebastian »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 236
spokój kurwa

Trzynasty akurat wie sporo na temat sklepu, źródeł pochodzenia gratów w nim sprzedawanych i sposobu nawiązywania współpracy właściciela. Przechodziliśmy razem tę samą drogę, potem jeszcze Mroqu. Wcześniej kilka innych osób które również udało mi się poznać. W tej chwili w to samo gówno ładuje się Sebastian.

Kumam zachwyt nad sklepem, nad gratami, ale medal zawsze ma dwie strony. EOT z mojej strony, nie chcę uczestniczyć w niczym powiązanym z tym całym syfem.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Ok, spoko. Ja tylko stwierdzam to co widziałem/słyszałem. Jeżeli rzeczywiście macie większe pojęcie na temat tego całego "przemysłu" (bo skoro nikt się wstawia, to coś musi w tym być) - zwracam honor i potulnie wracam do kąta. Nie zmienia to faktu, że są tutaj osoby zadowolone kontaktem/współpracą ze sklepem Guitar Max i jego właścicielem, czyli m.in. Ja, Sebastian i spooky_head.

Potwierdzam ze michu123PL mowil ze napisze recenzje. :) przy okazji calkiem fajnie gra na gitarze  8)

:allah:
Chociaż akurat ja to lamię do potęgi, szczególnie na 7-mkach  :D

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
co wy wiecie o lamieniu ;)