Niestety nie mój, ale ponieważ pośredniczyłem w jego zamówieniu, to jestem z niego bardzo dumny.
Mimo, że poniższa gitara jest do dupy, bo ma tylko 6 strun, nie jest czarna i ma złoty hardłer, to nie można jej też odmówić ze dwóch zalet
. Myślę, że to dobry kontrast do ostatniej historii z panem R. Dodam, że poniższy instrument razem z osprzętem kosztował mniej niż feralna gitara kolegi Andy'ego.
Historia jest następująca: Znajoma ma 17-letniego syna, który postanowił kupić gitarę elektryczną. Nie corta, nie squiera tylko dżibsona. Najlepiej takiego najdroższego ze sklepu. Zależało mu na tym, żeby mieć wiosło uniwersalne, które obsłuży słynne "od funku do metalu", zapewni dużą wygodę i będzie pod każdym kątem zajebiste. Jako sceptycznie nastawiony do współcześnie produkowanych gibsonów zaproponowałem mu nienachalnie alternatywę w postaci gitary lutniczej zrobionej u człowieka, któremu w tym temacie mam zaufanie - czyli u Ernesta Malinowskiego. Po ograniu moich Malwoodów przystał na tę propozycję. Ponieważ chłopak niezbyt się zna na gitarach i brak mu w tym względzie doświadczenia (to jego pierwsza gitara elektryczna - wcześniej grał wyłącznie na akustycznych i klasycznych!), polegał całkowicie na mnie przy opracowaniu specyfikacji, więc ciążyła na mnie spora odpowiedzialność. Poruszaliśmy się tematycznie po wszystkich wiosłach po kolei i wyszło na to, że gitara ma być wygodna jak superstraty, uniwersalna brzmieniowo jak PRSy, ale ma też mieć w sobie coś z Gibsona itd. Zaskakujący był wybór korpusu - nie jest to kształt PRSa, najbliżej mu chyba do Jacksona Soloista czy Suhra Modern, ale też niekoniecznie. Wiele cech wybraliśmy takich a nie innych ze względu na efekt brzmieniowy - stąd na przykład konstrukcja gryfu i podstrunnica. Poniżej przedstawiam specyfikację:
Korpus: Mahoń
Top: Klon płomienisty
Konstrukcja: Bolt on
Szyjka: 5 częściowa Mahoń/Klon/Mahoń/Klon/Mahoń
Podstrunnica: Palisander
Progi: 24 Jumbo
Markery: Kropki z macicy perłowej
Główka: Nakładka z klonu płomienistego w kolorze korpusu
Klucze: Sperzel Trimlock
Przetworniki: Seymour Duncan SH6 Set
Regulacja: Volume, Tone, Piezo
Przełącznik: 5-pozycyjny, każda pozycja bezbrumowa, w pozycjach 2-4 różne konfiguracje singlowe
Mostek: Graphtech/Tonepros z systemem Ghost Piezo
Elektronika do piezo: Ghost Preamp
Wykończenie: Topy zielone, reszta natural, wysoki połysk
Zaczepy paska: Schaller Straplock
Siodełko: Graphtech
Gitara wykonana jest rewelacyjnie, szyjka jest diabelnie wygodna, z deski gada ciepło i rasowo, moim zadaniem jest teraz polutować jej elektronikę. Wizualnie może moim zdaniem spokojnie konkurować z customshopami za dużo tysi $. Z ciekawostek - gitara ma dwa gniazda, które będą działały w następujący sposób:
Wtyk mono wpięty do gniazda głównego - piezo i magnetyczne wysłane na czubek w mono
Wtyk stereo wpięty do gniazda głównego - magnetyczne czubek, piezo pierścień
Dwa wtyki mono wpięte do obu gniazd - gniazdo główne magnetyczne, drugie gniazdo piezo
Powyższa konfiguracja nie wymaga stosowania dodatkowych przełączników, przełączanie jest automatyczne w oparciu o wetknięcie kabla do gniazdka.
Jak polutuję, to dam znać jak to gada.
Nie napiszę jaka była cena, bo nie czuję się upoważniony do ujawniania takich szczegółów umowy, ale jak na tą specyfikację była naprawdę bardzo dobra.
A poniżej kilka zdjęć: