cytat ze sklepu: "Jebłem bo jebłem. Nie drąż"
kontekst:
Dres z laską robią zakupy w njujorkerze, zaczynaja się sprzeczać, kłócić, on ją jebnął ona upadła. Kobiszcze sie podnosi i ze smutnym wzrokiem zapytuje:
- Kochanie, dlaczego mnie uderzyłeś?
- Jebłem bo jebłem. Nie drąż.
Kurwa, wnukom będe to opowiadał, jak się w dresy będa przyodziewać