Albo, uwaga, uwaga uwaga ! :
Spoiler RANDALLA!
Ostatnio miałem pełnego tranzystora u siebie - RH100 się to nazywa, 100W, 2 kanały + 2 gainy na drugim i metallicę, slayera z początków można machać taką, że ja pierdziu! Creeping Death aż płynie
Chyba, że chcesz grać St.Anger XD Wzmachy te chodza po 800-900 zł po allegro. Owszem - tranz ale jeżeli 2500 zl ma styknąć na cały stack to na czymś trzeba zaoszczędzić, a przecież ....
... to i 1500 zł zostaje na paczkę! Więc już się można nawet o Labogę 412 V30 pokusić (przy odrobinie szczęścia), Engla na V60 czy inny 'wynalazek' (
).
Mamy wtedy nieźle gadającą głowę + wypasową paczkę ! Gramy i nie ma kosztów
pośrednich w postaci np. wymiany lamp. A chłopak pogra z rok-dwa, dozbiera do lampy, a tak będzie zawracał sobie dupę lampami zamiast grać.
A Marshall MA to porażka - MF są nie złe, ale to już droższe (i też tranzystor), chyba, że się upierasz przy lampie.
Jak dla mnie to przynajmniej JEDNĄ rzecz (głowę / paczkę) dobrze byłoby Ci już kupić 'DOBRĄ' a nie do 'wymiany za rok'. Paczuchę będzie łatwiej złapać.