Dostałem robotę w jednej z najbardziej fancy restauracji w mojej mieścinie i trochę szokłem bo mając najbardziej cebulaszcze stoliki i pracując 7h zarobiłem 1/12 tego co w zeszłym roku przez miesiąc siedzenia przy papierkach bez kontaktu z ludźmi, chyba zostanę na dłużej
Perspektywa tego że zarobię na wakacje zagramanico, wyjazd na Materiafest i jeszcze coś odłożę na przyjaciółkę dla Aurory cieszy fchuj
Na i fajna ekipa mi się trafiła, praktycznie wszyscy w mojej kategorii wiekowej.