Od wczoraj uczę się grać na skrzypcach, co było moim wieloletnim marzeniem, mimo, że jeszcze miesiąc temu myślałem, że już za późno. Riff ze smoke on the water chyba jeszcze nigdy tak mnie nie cieszył To powodzonka życzę, kawał drogi przed tobą, o ile nie wymiękniesz po pół roku. Daj znać jak postępy!Spoiler Pozdrawią, szkszypek.
Przyda się, póki co mam sporą motywację, naklejkę z oznaczeniem "progów" dla niedorozwojów, ale motywacja okrutna, mam nadzieję, że utrzymam ją w miarę długo
Zacząłem się uczyć tego:
Ofc póki co bez trudniejszych przejść. Rozmawiałem z kumpelą z akademii muzycznej, stwierdziła, że wczoraj grałem jak dziecko z pierwszej klasy szkoły muzycznej, podobno dzisiaj już, jak z drugiej-trzeciej, więc chyba jest progres
Gdybyś miał jakieś hinty dla początkujących, to skrobnij proszę na PW