Wszystko pudło.
Xsarę mam od prawie 7 lat, tyle że w innej budzie i ze znaczkiem lwa. Drugiego niemal takiego samego auta mi nie trzeba.
C4 - za duże. Już w/w jest za duże. Zresztą zbyt nowy model, w moim (ewentualnym) budżecie nijak się nie mieści.
C2 - tabuny z 1,4HDI + pojedyncze sztuki z czymkolwiek innym, a wtedy ceny mają zaporowe jak na autko tej wielkości. Zresztą szukam gazu, bo benzyna by mnie zeżarła, a C2 w gazie to chyba yeti.
No, co jeszcze zostało z oznaczeniem VTS, skoro ciągniemy temat?
A o pindola się nie martwcie