Gitara mnie cieszy...ten ibanez co go raz sprzedaje raz nie...
Wqrwie się na niego, odłoże go na 2 tygodnie, w międzyczasie puszczam wić, że sprzedaje...potem biore go do ręki i po jednym powerchordzie w drop Ź przypierdalam raz za razem sobie w łeb jaką ja głupote chciałem zrobić...
Cieszy mnie ... GAS
Bo obczaiłem stack który nie urwie mi portfela a będzie po prostu grać <m. in. ibanez destroyer <3>
Cieszy mnie że znalazłem wreszcie zespół nałóg
Cieszy mnie moja baba
Cieszy mnie moja praca
Cieszy mnie że będę miał własną firmę