Któryś raz w ciągu 6 lat jak tu mieszkam zostawiłem w samochodzie na fotelu pasażera na noc portfel. Nie dość, że na widoku, to jeszcze otwarty - i nic.
Drobna uwaga: moje osiedle to kolebka słupskiego kibolstwa oraz mętów i morderców wszelakich. Kiedy kupowałem chatę facet od wyceny musiał zastosować ujemny współczynnik ze względu na lokalizację
.
Drobna uwaga II: swoich nie robią.