Co nas w życiu cieszy ;)

[mondomg]

Cieszy mnie, że nagrywam całkiem pojętnych i normalnych muzyków teraz. Szczęście ma wiele twarzy.

[sobek]

W koncu znowu doczekalem sie siodemki i jestem pelnoprawnym ss-manem

jeszcze musi być syto zdjęciami gitary okraszony ngd

Bedzie moze nawet sesja w lesie

[wuj Bat]

Rachet - wygląda na to, że byłeś po prostu klasycznie narypany

mondo - może nagrywasz 100 Twarzy Grzybiarzy? Albo przy pieniądzach się zacznie. Nie wierzę już w całkowitą normalność muzyków...

[Rachet]

Wuju, no nie właśnie!

A i przypomniała mi się nazwa, Razgar. Nie wiem, czy coś nagrywali, ale na żywo kurwią aż miło.

[wuj Bat]

Wuju, no nie właśnie!

A i przypomniała mi się nazwa, Razgar. Nie wiem, czy coś nagrywali, ale na żywo kurwią aż miło.

Dwuklik, prawoklik, Szukaj w Google: http://www.google.pl/search?q=Razgar&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

[3s]

[Rachet]

Wiem, już sprawdziłem Ale nie o to szło.

Z resztą, na nagraniach nie ma nawet połowy pałera który mają live, plus, wokalista teraz NAPRAWDĘ dobrze robi growle i screamy.

[Omlet]

Umówiłem się dziś z kurierem, że około 17.30 przywiezie mi big muffa. Przed chwilą dzwoni do mnie koleś z guitar center, że zaszła pomyłka i przez przypadek wysłali mi bass big muffa W poniedziałek ma się zjawić kolejny kurier, zabrać go i przywieźć mi dobrą kostkę. Śmiech na sali
Dlaczego mnie to cieszy a nie wkurwia? Bo koleś się zabawnie tłumaczył a ja i tak wyjeżdżam do niedzieli, więc mam wyjebane, bo i tak bym sobie nie pograł

[mondomg]

mondo - może nagrywasz 100 Twarzy Grzybiarzy? Albo przy pieniądzach się zacznie. Nie wierzę już w całkowitą normalność muzyków...

Jeden wypił dzisiaj za dużo kawy i mu odbijało, ale poza tym są całkiem normalni Mam nadzieję, że się przedstawią ładnie na forum, bo ich zaprosiłem - stroją do A, jeden ma Schectera, a planuje zakup siódemki, a drugi gra na Setiusie PRO 7, czteroletnim - mega fajnie mu to gada.

[wuj Bat]

2,5 łatki też fajnie gadajo
No, w takim razie tylko się cieszyć!

[youshy]

Cieszy mnie mój telecaster, chociaż z drugiej strony tego nie robi, bo pokazuje mi że nie potrzebuję miliona efektów żeby zajebiście brzmieć i trzeba będzie sprzedać zaś pół sprzętu..

[wuj Bat]

W piosence Perfectu "Niepokonani" - tremolo. Zawsze.


+
Krótkich, ale wakacyjnych wspomnień czar:

[blackdahlia]

Mnie cieszy nowy All Shall Perish

[Wojtt]

Że za kilka lat będę chlał wódę z niedźwiedziami polarnymi i Mikołajem gdzieś w Laponii.

[Rachet]

Idziesz na filologię Fińską? Czy inną taką?

Mnie cieszy, że jeszcze ośmiu frajerów i za kilka lat będę chlał wódkę pasąc łosie gdzieś przy kole podbiegunowym.

Chyba, że przeskoczę 101 innych frajerów, to będę chlał wódkę wypowiadając poprawnie trudne wyrazy i gadając w pijackich zwidach z księdzem Robakiem, czy duchem Witkacego.

[Wojtt]

No, dzisiaj dzwoniła miła Pani z instytutu hungarystyki i powiedziała, że się  żem dostał.

[Rachet]

W Warszawie? Bo jak tak, to przy odrobinie szczęścia będziemy kumplami z roku

[g-zs]

w tym momencie cieszy mnie to, że za 4 godziny mam samolot a za 12 będę się byczył na plaży / nad basenem z zimnym drinkiem no i nie będę miał dostępu do netu, co mnie trochę smuci, ale za to będę miał co czytać po powrocie

[Dexterek]

Wojtt, Rachet: jesteście nienormalni.

[Rachet]

Owszem. Na polonistykę mnie raczej nie wezmą, bo miałem fantazję zjebać rozszerzony polski, to z łosiami na północy sobie pogadam przynajmniej

[Dexterek]

Moja siostra tam przebywa na tej hungarystyce w Warszawie i powiadam, że "z łosiami na północy sobie pogadam przynajmniej" to słaby przepis na życie.

[Rachet]

Pewnie tak. Ale ja idę na Fińską a nie hungarską, podobnie Wojtt.

A jak będzie syf, to najwyżej rzucę w diabły i pójdę gdzie indziej, co za problem...

[sylkis]

ta, i pozniej znowu jak cos nie przypasi, i pozniej znowu...az bedziesz 25+latkiem bez studiow, uprawnien do jakiegokolwiek konkretnego zawodu, doswiadczenia w tych mniej konkretnych itd...

zupelnie jak jeden moj znajomy, co nie dosc, ze byl po 4-latce (liceum plastyczne), to jeszcze dwa razy poszedl na studia i dwa razy zrezygnowal (bo jest glupi, ale nie w sensie malo inteligentny, tylko GLUPI) az teraz w policealnej na dekoratora wnetrz w koncu wyladowal...swoja droga, ciekawe czy chociaz to dociagnie do konca, czy tez zrezygnuje

[Przychlast]

Cieszy mnie, że jadę zaraz po Echo Parka .

[Tolein]

[...] blablabla [...] blabla [...] blablabla [...]

pewnie - najlepiej być humanistą, nie używać liter diakrytycznych, gramatyki, interpunkcji i w ogóle whuj niczego nie używać...

[sylkis]

pierdolisz