Jako że ostatnio miałem pasmo wkurwów, m.in. zakupowych, oraz przez miesiąc się gasowałem na Focusrite Scarlett, postanowiłem sobie zrobić dobrze i kupiłem 2i4. Jak będę w domu, to napiszę więcej
A póki co, to cieszy mnie zmiana w podejściu do kliena w szczecińskim Fanie. Jak ich pamiętam z czasów liceum, to było drogo, sprzętu przed zakupem tknąć nie wolno, a obsługa traktowała klientów jak pobactwo przeszkadzające im w wegetacji. Dzisiaj natomiast byli milutcy, chętnie rozmawiali o sprzęcie, sami z siebie go rozpakowali do obejrzenia, cena porównywalna z netem... i jeszcze rabat dali, jak część zapłaciłem gotówką! Ale zadowolony wyszedłem