Co nas w życiu cieszy ;)

[mondomg]

Cieszy mnie przerwa świąteczna i bilety lotnicze po 50zł z Gdańska do Warszawy

[MrJ]

Aż mnie zszokowała ilość "uciech" i dałem nie w ten temat Więc:

 odebrałem dziś wyniki badań z którymi jutro idę do doktorki. Wbrew pozorom wyjdzie dużo lepiej niż gdybym i jedno i drugie miał robić w ciągu jednego dnia,
- zanabyłem chyba już ostatecznie śruby do felg (hehe, może się epopeja "koła do czystasześć" skończy po 3 tygodniach) i jak dobrze pójdzie to gość mi je podrzuci osobiście bo jedzie przez moją wioskę!
- w/w felgi, czyli aluminiowe oryginalne 15ki, kupione ostatecznie w cenie stalowych 14ek ( ) są home-made polakierowane pod kolor dolnego pasa auta (też sam malowałem) i przyznam że wyszły caaałkiem nieźle,
- kończę sprzątać po remoncie, który muszę przyznać wyszedł całkiem-całkiem... Aż się potem pochwalę bo zrobiłem sobie 2,5 metrowy blat za... w sumie koszt buteleczki kleju bo resztę materiałów miałem (stare drzwi od szafy, resztki paneli, końcówki narożników  ) a wygląda jak jakiś custom za pińcet zeta
- chyba wreszcie coś się z pracą rusza... OBY!
- bardziej prozaicznie - prawdopodobnie całe święta i jeszcze z tydzień po będę wyżerał cudze lodówki

[wuj Bat]

Znowu mnie kobita cieszy. A dzięki niej również wiele innych rzeczy, na które normalnie nie zwracałbym uwagi.

[sylkis]

Nowe struny! Będę sobie grał na gitarze całymi dniami przez święta. No i cieszy mnie to, że dzięki sylkisowi poradził sobie z wieloma problemami. Wielki dzięki bro!

Zawsze do usług, pierdolić mogę nie tylko na forum ale i na gadu, jak ktoś się podejmie zdzierżenia tegoż

[Vicol]

PROsiak mię cieszy. Jedno z nielicznych wioseł z mahoniowym gryfem, połową korpusa oraz palisandrem na podstrunnicy, które są wstanie wywołać u mnie uśmiech ryja. Jebany żółty skervesen, kwiczy flażoletami na niskich strunach jak zarzynana świnia. Nawet na tych chujowych rotosołndach, które czeski pikapów (BureKnedle czy jakośtak) nie wiedzieć czemu dorzuca do swoich półciężarówek Fakt, pompuje mocno jak przystało na mahoń, ale równo i dźwięcznie wybrzmiewającej góry ma wystarczająco dużo aby nie wkurwić mnie nawet krótszą skalą. Kurwa, ale to napierdala. Puchałkę byuby wniebowzienty.

[terrormuzik]

pics or didn't happen

[Omlet]

http://skervesen.eu/gitary/73-skervesen-prosiak ?
Eeee, chyba nie, ten nie jest żółty...

Oooo cieszy mię że chyba będę miał wiosło u siebie już w sobotę

[lupus]

przyjechałem do domu na święta. stare, wygodne łóżko w Radomiu mnie jara jak jasna cholera

[Omlet]

U, z mojego wyra które zostało w domu u mojej mamy wyłażą sprężyny. Do dziś mam bliznę po jednej z nich

[mhrok lama]

Dzisiejszy dzień cały. Spotkanie ze znajomą, której wieki nie widziałem, posiedzenie dłuższe u kumpla i se 2 komplety struniszów kupiłę.

[Rachet]

Też miałem wygodne łóżko. A potem matka, stwierdziła, że trzeba kupić drogi i szpanerskimaterac, bo zdrowo -__-

[commelina]

PROsiak mię cieszy. Jedno z nielicznych wioseł z mahoniowym gryfem, połową korpusa oraz palisandrem na podstrunnicy, które są wstanie wywołać u mnie uśmiech ryja. Jebany żółty skervesen, kwiczy flażoletami na niskich strunach jak zarzynana świnia. Nawet na tych chujowych rotosołndach, które czeski pikapów (BureKnedle czy jakośtak) nie wiedzieć czemu dorzuca do swoich półciężarówek Fakt, pompuje mocno jak przystało na mahoń, ale równo i dźwięcznie wybrzmiewającej góry ma wystarczająco dużo aby nie wkurwić mnie nawet krótszą skalą. Kurwa, ale to napierdala. Puchałkę byuby wniebowzienty.

 

[sobek]

Ostatnio granie na akustyku

[Vicol]

Chuj z fotami. Prupki wuaśnię jebię.

[youshy]

Cieszy mnie brak kasy. Tyle gasów do spełnienia, a ja nie mam ani grosza żeby sobie na któryś pozwolić.

Ot, i problem rozwiązany

[Vicol]

Dobra, no to pierwsza próbka:
http://dl.dropbox.com/u/61892808/thrash%20PIG.mp3

Foty bendom zara.

[commelina]

Ładnie to cieszy

[bandit112]

Cieszy mnie to, że antybiotyk zaczyna działać Jednak nie przyjmujcie go bez osłony, dobra rada oparta na doświadczeniu...

[sify11]

zawsze się zastanawiałem co się może stać bez brania osłony?

[niedziak]

zawsze się zastanawiałem co się może stać bez brania osłony?

Oglądałeś gwiezdne wojny? Widziałeś co się działo z myśliwcami jak im padały osłony? Teraz powinieneś wiedzieć

[Rachet]

Nie znasz się, myśliwce nie miały osłon, bo były za małe...

[youshy]

Nie znasz się, myśliwce nie miały osłon, bo były za małe...

Jak nie! X-wingi miały osłony, były przecież projektu Imperium, a myśliwce - myśliwiec Lorda Vadera (advanced x1) miał też eksperymentalny system osłon, tylko dzięki niemu dotarł do stacji Imperium!

TIE fightery nie miały osłon, bo były za małe.

[sylkis]

Tak naprawdę to styka nie brać antybiotyków na głodnego, choć wiadomo, że osłonę zawsze warto lepiej na wszelki wypadek

A przynajmniej ja jeszcze nigdy w życiu nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych antybiotyków, czy to brałem osłonowe coś, czy nie. A w życiu trochę ich się nażarłem, bo póki w syfie w centrum miasta mieszkałem to jakiś chorowity byłem (za to jak się wyniosłem na obrzeża to rzadko kiedy choruję i łatwo zdrowieję)

[bandit112]

Ja biorę antybiotyki na pusty żołądź, bo nawet jak próbuje coś zjeść to nie mogę, tak mnie gardło boli. Jak chce coś zjeść to 2 środki przeciwbólowe - czekam aż zadziałają - szybko wpierdalam i idę spać żeby nie przestały działać bo nie usnę Przejebane...

[Jesus]

Tak naprawdę to styka nie brać antybiotyków na głodnego, choć wiadomo, że osłonę zawsze warto lepiej na wszelki wypadek

A przynajmniej ja jeszcze nigdy w życiu nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych antybiotyków, czy to brałem osłonowe coś, czy nie. A w życiu trochę ich się nażarłem, bo póki w syfie w centrum miasta mieszkałem to jakiś chorowity byłem (za to jak się wyniosłem na obrzeża to rzadko kiedy choruję i łatwo zdrowieję)

Nieprawda. Zdycha flora bakteryjna w jelitach i srasz dalej niż widzisz. Zależnie oczywiście od dawki i rodzaju. Pomagają ewentualnie jakieś actimelki itp.