WOW. Ja powoli wracam sobie do regularnych treningów, czyli więcej niż 2 razy w tygodniu. Na wiosnę atakuję mój ulubiony dystans- połówkę .
Ja tez lubie polowki. Mozna je biegac czesto, ale nie trzeba sie tak zylowac jak na dyszce
W najblizsza sobote bede wlasnie biegl polowke, ale najpierw poplywam, a potem sie jezsze przejazde na rowerze
Jesień 2018 mam nadzieję maraton.
Jezeli jesien to zapraszam do Frankfurtu na koniec pazdziernika.
Trasa jak marzenie, plaska, wielkie wydarzenie sportowe, a na nocleg nic nie wydasz, lozko sie znajdzie.
Jak teraz trenujesz @Sikor? Jack Daniels czy coś innego?
Nie, Danielsa nigdy nie czytalem. Pilem kiedys, ale tylko raz i od tego czasu unikam Danielsow
Na wiosenna dyche przygotowywalem sie wg. planu z ksiazki "Jak biegać szybciej. Od 5 kilometrów do maratonu" (Brad Hudson, Matt Fitzgerald).
Moge ja goraco polecic, dala niezlego kopa i efekt byl mimo, ze nie udalo mi sie zrealizowac calego planu.
Teraz przygotowywalem sie pod polowke tez wg planu z tej ksiazki, ale tylko "na wyrywki", wybieralem akcenty.
Na caly plan czasu nie bylo, bo by go nie wystarczylo na plywanie i rower. No i rodzine