Napiszę kilka słów po jakimś czasie od zakupu Basha, kiedy efekt WOW minął, mam swoje brzmienie i wzmaka rozgryzłem.
Ogólnie, im więcej na nim gram, tym bardziej mi się podoba.
Początkowo poszukiwałem brzmienia jakie miałem w MG, jednak teraz mam inne, moim zdaniem fajniejsze brzmienie. Jest dużo pancza, brzmienie wali mi w mordę, a na solo mam przyjemny lejek.
Szumy w pętli, ogarnięte, co prawda Szymon foota nie ogarnął mi, bo jednak nie da rady póki co z tego co mi mówił, ale na tym co jest, kręcę tak, że głośność nie spada a wzmak szumi w normalnych granicach szumow własnych dla wzmaków lampowych (tu warto nadmienić, dla kogoś kto nie używa pętli, że bez pętli wzmak mi w ogóle praktycznie nie szumi!).
Przesiadka z MG na Basha? w 100% udana, zajebiste brzmienie, dużo mniejsze wymiary, dużo bardziej wytrzymały (to o czym pisałem cały czas to to że obity jest tolexem, a nie smierdzącą skają).
Siareczka ogarnięta perfekcyjnie. jest to co ma być, czyli siary nie ma
Wzmak na przesterze gra jednym brzmieniem, które można ukręcić bardziej w lewo, lub w prawo, co mi się podoba, bo można zawsze costam coś podkręcić nie zatracając swojego brzmienia. jest rakieta. aż bym chciał wbić się do studia i go przetestować.
W domu głośność jest na ogromnej petardzie, nie za głośno, nie za cicho. zawsze można go footem nieco przyciszyć jak komuś ciągle jest zbyt głośno. Ja mieszkam w bloku i wg sąsiadów nie gram specjalnie cicho, ale cała chałupa też się nie telepie na lewo i prawo, więc jest ok
Póki co, uważam, ze jest to najlepsza opcja jaką można kupić. przynajmniej dla mnie. świetnie brzmienie. ogrom gainu (chociaż, nadal podtrzymuję tezę, że dużo ponad połowę nie ma się co wychylać.) Mamy wszystko co trzeba, a przynajmniej wszystko czego mi trzeba. 2 kanały, pętla, w dodatku pętla w foocie i to zbypasem. Mega kompaktowy. Mega lekki. Cóż więcej chcieć? (tak tak, wiem Dex. Loga mesy
)
po za tym, ogromny plus za Customer Service
Świetny kontakt z Szymonem. Sprawny i do rzeczy, bez zbędnego pierdolenia.
Chciałbym sprawdzić inne produkty Szymona, Studio 20 rokuje, iż reszta produków jest równie dobra, a opowieści o miażdzącym brzmieniu sajda nie są chyba wyssane z palca
poczatkowo, twierdziłem, że wzmak nie urywa jaj przy dupie. Może faktycznie nadal nie urywa, ale z pewnością moszną targa i lekko może ją uszkodzić
niestety, musiałem na ten moment chwile poczekac, by wzmaka wyczuć, ale efekt finalny jest mega fajny.
Tak na marginesie, to dla tych co się wciaż zastanawiają -> Pany, 3-4 tygodnie czas realizacji. Gdzie tu do chuja czekać 3-4 miechy u innych producentów?
w dodatku bardzo fajny kontakt, a z tym u MG, bywało różnie, szczególnie ostatnio, na odpowiedź na maile musiałem czekać nawet kilka dni, co było strasznie irytujące.
Polecam Basha pełną gębą
Wątek: BASH STUDIO HEAD (Przeczytany 137845 razy)
26 Mar, 2012, 22:50:14