Dobra dlugo krylem sie z tym pytaniem ;]
Otoz... problem tkwi w "czesci" mojego malego AKTUALNEGO domowego sprzetu;]
Homerecordingiem zajmuje sie od moze 5lat... (skutki oplakuje pare krajów 3 swiata:P)
zaczynalem na celeronie 433 i 256mb, przechodzac na coraz "szybsze" maszyny.
Jednakze ciekawi mnie jedna rzecz... Im nowszy komp tym wiecej zasobow mi zuzywa i gorzej chodzi.Przykadem niech bedzie np 8 sciezek + perka vst.
Dobra na celeronie 666(-5lat temu) siedzialem na Jstation przez spdif, sonarze 2 perka pod dr008 i pluginami z tamtych czasow cpu usage mialem na MAX!!!!! 30-50%
Podobnie na 1.3ghz. Problem zaczal pojawiac sie po zakupie PodXt (-4lata temu) i poczatkowo nagrywalem przez line... zuzycie cpu nie wzroslo.Ale przy nagrywaniu przez USB bylo kiepsko- postanowilem wiec zmienic sprzet na lepszy.
Mimo ze przekroczylem magiczna bariere AMDxp2000_1gb nadal bylo kiepsko i zuzycie cpu siegalo do 70-80% + dropouty.Przeszedle
m oczywiscie na sonara4 (siedzialem tez na cubasie i nuendo ale jakos mi nie podeszly... moze to blad)
Zainvestowalem w karte muzyczna Maudio Audiophile.. i co? i nic... nadal kiepsko,mimo ze ASIO.
Teraz siedze na A3800 z 3Gb ramu ów Audiophilem,podxt,XP i powiedzmy ze PRZYKLADOWO uzywam Ezxdrummer z dfh + 2xIzotope(kazde uzycie +10% cpu) pare compresorow z wavesa(po 1-2%) malej syntezy midi (2-3%) ASIO z podem na 11ms ,256buffer a na starcie mam juz 50-60%,po nagraniu paru sciezek i dodaniu paru MALYCH wtyczek wszysko zaczyna trzeszczec i dropoutowac...
Probowalem z linią nagrywaniem... ustawienie samej Audiophile ktora ma wymagania cos ok 120Mhz
na ASIO latencja ok 50ms> zaczyna jakos to chodzic... ponizej dropautuje i tnie na maxa... nierozumiem
w tle wlaczony avast, emule...
Probowalem tez na Ax2_4200 (dwa rdzenie to nie jeden co prawda) ale tez kiepsko...
Pytam bo od biedy da sie dzialac,ale moze jakies sugestie
Pamietam ze ktos rzucal linkami do optymalizacji windy pod muzyke... a moze inne pomysly?
2 pytanie... czy nagrywanie przez line bardzo wali po jakosci?