Rok temu byłem w podobnej sytuacji. Stowerdziłem, że spróbuję. Było ok przez 3 miesiące a potem zaczęło się zalanie na mnie roboty innych. Z drugiej strony jak wezmę kierownicze stanowisko teraz to do cv sobie potem wpiszę. Bo odejść mogę zawsze. Problem jest też taki ze przez ten cały brexit nie za bardzo chcą imigrantów zatrudniać, borzad nie ma stanowiska co z nami zrobić. Wiec kto pracuje, ten pracuje. A kto chce zmienić pracę... Powiem tak: na jakieś 50 wyslanych cv miałem 3 rozmowy kwalifikacyjne. Tak źle jeszcze nie było.